Rozdział 5

297 49 8
                                    

Kiedy Sylwia wstała musiała iść na próbe ponieważ za tydzień  miał być obóz .
Poszła więc się ogarnąć dziśiaj była troszke gorsza pogoda niż za zwyczaj a więc założyła na siebie:

Poszła więc się ogarnąć dziśiaj była troszke gorsza pogoda niż za zwyczaj a więc założyła na siebie:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I nie zdążyła już zjeść śniadania ponieważ za puźno wstała.Kiedy była na miejscu ku jej zdziwieniu była tam tylko Sara .
-Hej Sara
-Hej Sylwka
-O reszty nie ma?
-No nie i nie będzie bo , gdzieś jechali Ola z Wrzoskiem .
-Aa Dawid?
-Dawid powiedział że , nie ma ochoty przychodzić .
-Aha spoko.
-Ej Sylwia idziemy na miasto
-No jasnee idziemy.Bo wsumie musze kupić jakieś ubrania na obóz.

Kiedy dziewczyny chodziły sobie po sklepach i wybierały ubrania.Dawid myślał wciąż myślał o Sylwi ..
Sylwia powybierała sobie trochę ubrań :

Sylwia powybierała sobie trochę ubrań :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Sara również troche ich nabrała kiedy dziewczyny szły z zakupów weszły do maka kupiły sobie wrapy i sheaki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Sara również troche ich nabrała kiedy dziewczyny szły z zakupów weszły do maka kupiły sobie wrapy i sheaki..
Jak już je zjadły pożegnały się i poszły do domów.Sylwia mogła poraz pierwszy od dawna zrobić sobie obiad zrobiła nagetsy frytki i surówke kiedy miała , już jeść  nawet nie mogła tego zmieścic dlatego że najadła się w maku .
Postanowiła że zaprosi Dawida na obiad  , ponieważ miała wyrzuty sumienia że tak źle potraktowała go wczoraj .Miała tylko nadzieje że nie będzie jej podrywać.Napisała więc do niego..
-Dawid przepraszam cię za wczoraj jeśli chcesz wpadaj na obiad ..
-Spoko.Będe za 15 minut .

Po 15 minutach przybył Dawid

-Witaj księżniczko przyjaciółko.(Dawid chciał pocałować Sylwie ale przypomniało mu się co było wczoraj)
-Cześć , wejdź
-Chodz do kuchni nałoże ci obiadu..

Sylwia nałożyła Dawidowi na talerz .
-A ty nie jesz zapytał ?
-Nie wiesz ja nie bo byłam z Sarą w maku.
-Z Sarą?
-Tak z Sarą a co taki zdziwiony?
-A bo od samego początku myślałem że się nie polubicie .
-czemu
-Bo ty i Sara to dwa inne światy.
-Jak to?
-Otóż Sara jest śmiała, wygadana , mądra , szalona .
-A ja     (zapytała Sylwia)
-A ty jesteś piękna , zabawna , nieśmiała, piękna
-Piękna już było ..Powtarzasz się .
-Bo ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam.
-Dawid Sara jest o demnie sto razy lepsza na dodatek jest wolna.No nic yno brać (powiedziała żartobliwym tonem Sylwia)

Dawid wtopił się patrząć w oczy Sylwi .Lecz ona się skrępowała i przerwała.
-Yy zjadłeś ?Chcesz jeszcze?
-Nie dzięki .

Nagle Dawidowi zadzwonił telefon był to Wrzosek
-Ej stary dzisiaj jest mecz wpadaj do mnie.
-Okey zaraz będe.

-Ej Sylwia ide do Wrzoska na mecz idziesz też ?
-Nie nie dzięki.
-Jak chcesz okey to ja zmykam (przytulił dziewczyne i pobiegł do auta)

Sylwia w tym czasie poszła się kąpać i spać ...

CDN NASTĄPI😊😊

Nowa tancerka D.KOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz