Rozdział 15

156 16 16
                                    

Sylwia: W moim życiu dużo się działo , czasem to były wzloty , bardzo często upadki ile bym się starała i  chciała zawsze to i tak dochodzi w inną stronę , miałam w życiu ogromne zmiany zatanczyłam w CountDown , pojechałam na obóz , zaprzyjazniłam się z super ludźmi , poznałam Jaśka , miałam przyjaciela , oczywiście nie zapomniałam o gorszych refleksjach mianowicie
PRZESPAŁAM SIĘ Z DAWIDEM , JESTEM W CIĄŻY  OKROPNIE SIĘ CZUJĘ , ODCZUWAM COŚ COO BOLI STRASZNIE.....
Ile bym dała by teraz móc cofnąć czas..

____________
Przez cały tydzień nie wychodziłam z domu , zrobiłam sobie jedynie rosół , który starczył mi spokojnie na pięć dni w Sobotę i niedzielę pierogi ale to nie istotne _______

Poniedziałek rano godzina 11:11
Wstałam jak zwykle nie w humorze , udałam się do szafy wybrałam zwykłe proste , nudne dresyyy:

Następnie się delikatnie umalowałam, przez ten czas zgłodniałam , ale w mojej lodówce świeciło pustką , także z niechęcią udałam się do sklepu za rogiemWybrałam:Płatki , mleko , udka , kostki rosołowe , warzywa , owoce , sok , wode , apap na ból g...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Następnie się delikatnie umalowałam, przez ten czas zgłodniałam , ale w mojej lodówce świeciło pustką , także z niechęcią udałam się do sklepu za rogiem
Wybrałam:
Płatki , mleko , udka , kostki rosołowe , warzywa , owoce , sok , wode , apap na ból głowy , jajka , szynkę ser i chleb.  Kiedy miałam już wychodzić ze sklepu usłyszałam

-Hejjj
-O cześć Janek

Przytulił mnie , a ja poczułam się wyjątkowo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przytulił mnie , a ja poczułam się wyjątkowo.
-Widzę że jesteś na zakupach , wiesz co daj pomogę ci z tymi siatami.
-Niee rób sobie problemu  , zresztą dom mam niedaleko także to nic.
-Alee nalegam
-skoro tak bardzo chcesz 
-Dla Ciebie wszystko -spojrzał na mnie i się szeroko uśmiechnął
Ja odwzajemniłam i również się do niego usmiechnełam.

Idąc drogą
-Wiesz Sylwia ja dużo o tobie myślałem i uświadomiłem sobie że jesteś...
-Kim jestem?
-Przepiękną kobietą , chciałbym chodzić z Tobą , wiem że ledwo co się znamy ale czuję że to przeznaczenie
-Janek nie wiem co powiedzieć  to dla mnie szok -Było mi miło i to było słodkie ,ale wiedziałam że jak mu powiem o dziecku to szybko zmieni zdanie , dlatego nie dawałam nam 20% szans..
-Okej to ja mieszkam tu dzięki za pomoc .... weszliśmy do mieszkania...
-gdzie położyć siatki
-tutaj na stole , jeszcze raz bardzo dziękuję
-to niee problem :Wtedy zbliżyliśmy się do siebie ii Janek mnie pocałował było ekstra..

Ale chwilę po tym wszystko się wydało...

-Świetnie całujesz Sylwia.
-ty również..

                    Janek zauważył test ciążowy na blacie.
-A co to jest test ciążowy , jesteś w ,ciąży?????? -zapytał,,,
-Janek ja nie wiem jak Ci to powiedzieć... Tak , ten test jest mój jestem w ciąży.
-Niee nie wierzę żartujesz prawda???
-niee
-Naprawdę a ja dałem nam szansę ,alee nic z tego nie mam ochoty dokładać na czyjegoś bachora , po tych słowach wyszedł
Było mi smutno ale wiedziałam że tak się to potoczy..

Kiedy wyszedł  , ja nie wiedziałam co z sobą zrobić myślałam nawet o usunięciu dziecka i właśnie się na to zdecydowałam szukałam w internecie jakiegoś dobrego lekarza i tabletek... Zamówiłam więc zestaw tabletek i zasnełam
Przebudziłam sie o 17:00
Sięgnęłam po telefon , na którym miałam wiadomość od Sary:

Masz nieodebraną wiadomość od Sarka❤
Sarka❤-Cześć Słonko jak u Ciebie?
Me- Hejka , jest okej a u Ciebie?
Sarka❤-Mogę do Ciebie podjechać na kawę?
Me-Jasne wpadaj.
Sarka❤-Będę za około 30 minut 💗
Me-Okk💗

Po niecałych 30 minutach usłyszałam pukanie , więc otworzyłam

(Sara)-Hej
(Me)-Hej wejdź - cmoknełam dziewczyne w policzek
(Sara)-Co u Ciebie , jak się trzymasz?
(Me)-Aa tragedia  czego się napijesz kawy , herbaty , soku?
(Sara)-Kawa jest dobra opcją.
(Me)-Okej to rozgość się a ja pójdę ci zrobić.
(Sara)-Okej , Kochana mogę skorzystać z laptopa ponieważ na allegro znalazłam bardzo śliczne ubranka dla dziecka.
(Me)-Dla dziecka?
(Sara)-A co ty jesteś taka zdziwiona , przecież w ciąży jesteś a ja będę ciocią.
(Me)-Mhmm (w myślach powiedziałam Nie będziesz ciocią dziecko nie przyjdzie na świat.)

Perspektywa Sary. ,

S

ylwia jakoś dziwnie i podejrzanie się zachowuje , jakby w ogóle nie wiedziała O tym że jest w ciąży może to hormon , który w niej buzuje:
WESZŁAM na allegro i sprawdzałam ciuszki , ale to co zobaczyłam na "MOJE ZAKUPY" to jakiś żart , ona kupiła tabletki Antykoncepcyjne , aby pozbyć się dziecka byłam wściekła....

Moja perspektywa:
Jestem sama ,  nie wiem co zrobić mam dopiero 21 lat nie mogę zmarnować sobie życia przez jakiegoś bochora
Kupiłam więc te tabletki aby  skończyć z tym koszmarem..

Kiedy kawa Sary była gotowa poszłam do solonu
Mina Sary była wściekła.
(Me)-Coś się stało , że tak na mnie patrzysz?
(Sara)-Kurwa naprawdę chcesz usunąć dziecko , zastanów sieee proszę Cię.
(Me)-  Chce to MOJE życie mam dość jestem sama  z tym wszystkim to jest już moja podjęta decyzja.
(Sara)-Sylwiaaaa nie rób tego będziesz TEGO żałować , Dawid Cię kocha zrozum tooo on chcę z Tobą być kocha to dziecko daj spokój.
(Me)-Decyzja została podjęta.
(Sara)-Niee rób tego.
(Me)-Przepraszam Sara chcę zostać sama wejdziesz proszę m
(Sara)-Takk , ale to co chcesz zrobić jest złe będziesz bardzo tego żałować.Paa
(Me)-Pa

ROZMOWA Z SARĄ WPROWADZIŁA MNIE Z RÓWNOWAGI.
Aby , się odstresowac sięgnęłam po wino i tak oto wypiłam połowę ,  dostałam sms od Dawida

(Dawid😁)-Proszę cię nie rób tego kocham Cię spotkajmy się jutro i porozmawiajmy błagam , przyjadę jutro do Ciebie Dobranoc ❤

Nie odpisałam
Ledwo stałam na nogach dlatego poszłam spać...................................

Cdn wkrótce nastąpi ❤

Nowa tancerka D.KOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz