🔥4🔥

294 20 0
                                    

Nastał kolejny, typowy dzień. Namjoon jak zwykle gnił w łóżku do 12:30. Kiedy wstał powtórzył rutynę z wczorajszego dnia: pościelił łóżko,umył się, przebrał, zjadł śniadanie i wypił kawę. Kawa- napój bogów, który przywracał go do życia po całych nocach spędzonych na pisaniu tekstów i komponowaniu muzyki w swoim domowym studiu. Kolejny dzień z rzędu nie miał co robić, postanowił zadzwonić do Jin'a, przyjaciel zawsze miał dla niego czas. Mężczyźni umówili się w pobliskiej kawiarence. Po skończonej rozmowie z Jin'em Namjoon poszedł się przebrać. Wszedł do sypialni, podszedł do dużej szafy i zaczął myśleć co ubrać na spotkanie. Ostatecznie założył biały T-shirt z nadrukiem, czarne rurki z dziurami i swoje ulubione, czarne trampki za kostkę. Gdy już się ubrał opuścił sypialnię, zgarnął telefon ze stolika w salonie i wyszedł z domu zamykając za sobą drzwi na dwa zamki. Nie spieszył się zbytnio bo wiedział, że Jin I tak się spóźni. Po 15 minutach był już w kawiarni, zajął miejsce przy wolnym stoliku dwuosobowym i czekał na przyjaciela. Czekał, czekał i czekał minęło już ponad pół godziny odkąd przyszedł do kawiarni. W końcu postanowił napisać do przyjaciela. Wyjął telefon z tylnej kieszeni swoich spodni, włączył konwersację z Jin'em i zaczął pisać.

King_of_destruction: Jin ty stary dziadu, gdzie jesteś?!

Worldwide_Handsome: Już się tak nie unoś, za 10 minut będę.

King_of_destruction: Za 10 minut? powinieneś tu być już od ponad pół godziny.

Worldwide_Handsome: Musiałem się ogarnąć żeby dobrze wyglądać :3

Worldwide_Handsome: Patrz jaki przystojny dzisiaj jestem ^^

King_of_destruction: Wyglądasz tak jak zawsze, a teraz chodź już bo nie chcę mi się na ciebie dłużej czekać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

King_of_destruction: Wyglądasz tak jak zawsze, a teraz chodź już bo nie chcę mi się na ciebie dłużej czekać

Namjoon włożył telefon z powrotem do kieszeni i czekał na Jin'a. Przyjaciel faktycznie był w kawiarni po 10 minutach, podszedł do stolika, przy którym siedział raper i usiadł na przeciwko niego. Przyjaciele wypili kawę, zjedli ciasto i po godzinie wspólnych rozmów postanowili przejść się do parku, do którego chodzili razem gdy byli młodsi. Jak postanowili, tak zrobili. Zapłacili za kawę i ciasto, i wyszli z kawiarni kierując się w stronę parku. Długo spacerowali i wspominali stare, dobre czasy. Po długim spacerze Namjoon odprowadził przyjaciela do domu i sam udał się w kierunku swojego domu. Po drodze minął kilka zakochanych par, które przemierzały ulice Seulu trzymając się za ręce, zawsze kiedy widywał takie pary czuł pustkę, ponieważ miał wrażenie, że nigdy nie znajdzie swojej drugiej połówki. Szedł w milczeniu patrząc pod nogi, aby się nie przewrócić. Kiedy tak szedł rozmyślał nad różnymi rzeczami. Jego rozmyślania przerwało przychodzące powiadomienie z jakiejś aplikacji. Wyjął telefon i zobaczył na ekranie "Użytkownik Happy_hope wysłał wiadomość chat'u" Bożeee to znowu on- pomyślał Namjoon. Odblokował telefon i wszedł w konwersacje z chłopakiem.

Happy_hope: Hejka ^^

King_of_destruction: Czego znowu chcesz?

Happy_hope: Mógłbyś być trochę milszy...

King_of_destruction: Mógłbym ale nie chce c: więc gadaj czego chcesz.

Happy_hope: No bo ja ci wczoraj powiedziałem jak się nazywam, a ty mi nie :c

King_of_destruction: Kim Namjoon tyle ci wystarczy a teraz spadaj bo nie mam ochoty rozmawiać.

Happy_hope: Dobrze Namjoonie nie będę ci już przeszkadzał, papa 😘

King_of_destruction: Taa, nara.

Namjoon wyłączył telefon i schował go z powrotem do kieszeni. Kiedy wrócił do domu wszedł do sypialni i skoczył na łóżko. Znowu zaczął rozmyślać o tym chłopaku. Jedno nie dawało mu spokoju, dlaczego Hoseok zdrobnił jego imię. Co prawda było to urocze i gdy raper przeczytał swoje zdrobnione imię na jego policzkach pojawił się lekki rumieniec, ale halo oni się nawet nie znają a ten typek śmie zdrabniać jego imię.
Namjoon ogranij się- pomyślał raper, wstał z łóżka i poszedł do kuchni zrobić sobie herbatę. Jego myśli w dalszym ciągu krążyły wokół chłopaka. Żeby uniknąć myśli o nim Namjoon postanowił oglądać kolejny odcinek dramy, poraz kolejny zasnął podczas oglądania.

I love you, you know? [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz