🔥8🔥

248 19 1
                                    

Namjoon w dalszym ciągu, chodził po parku i mijał różne osoby. W pewnym momencie strasznie się zamyślił i przypadkowo na kogoś wpadł. Osobą, na którą wpadł był młody chłopak niższy od niego. Miał pulchne, urocze policzki i małe,kształtne, malinowe usta.

- Oo przepraszam, nie zauważyłem cię- powiedział raper i uśmiechnął się do chłopaka.

- Nic się nie stało- odpowiedział chłopak i odwzajemnił uśmiech.

Namjoon szedł dalej i ciągle myślał o Hoseok'u. Zaczął się zastanawiać czy do niego napisać. Kiedy przechodził obok boiska do koszykówki znajdującego się w centrum parku, zatrzymał się nagle. Miał wrażenie, że ujrzał na nim Hoseok'a grającego wraz z innymi chłopakami w kosza. Niepewnym krokiem podszedł odrobinę bliżej, miał rację, był to chłopak, o którym cały czas myślał. Po raz kolejny nie wiedział co robić, podejść do chłopaka czy uciekać do domu. Namjoon nawet nie zdawał sobie sprawy z tego,że Hoseok go rozpoznał. W tym momencie ich spojrzenia się zbiegły. Raper zrobił się czerwony a jego serce zabiło szybciej pierwszy raz czuł coś takiego. Nie wiedział dlaczego ale zaczął biec w stronę domu, nie chciał żeby chłopak widział jak się czerwieni i cały trzęsie. Hoseok zostawił kolegów i grę w kosza, aby pobiec za Namjoon'em. Kiedy był już dostatecznie blisko rapera zaczął go wołać.

- HYUNG! ZACZEKAJ

Namjoon nie reagował, w tym momencie chciał znaleźć się jak najszybciej w domu. Hoseok nie dawał za wygraną i w dalszym ciągu wołał rapera.

-HYUNG PROSZĘ ZATRZYMAJ SIĘ!

Raper zaczął biec szybciej, był już poza parkiem. Spojrzał za siebie, całe szczęście chłopak już go nie gonił, pomimo tego Namjoon dalej biegł sam nie wiedział dla czego. Dotarł w końcu do mieszkania, gdy do niego wszedł siadł pod drzwiami. Długo siedział zwinięty w kulkę z głową schowaną między kolanami. "Namjoon idioto dlaczego uciekłeś?"- to właśnie pytanie zadawał sobie cały czas. Kiedy po raz kolejny chciał zadać sobie to pytanie usłyszał powiadomienie z KakaoTalk. Wyjął telefon z tylnej kieszeni wszedł w konwersację. 

Happy_hope: Hyung, co się stało,że tak szybko uciekłeś?

King_of_destruction: Wcale nie uciekłem

Happy_hope: Nie uciekłeś? Hahaha zapieprzałeś jakbyś miał motorek w tyłku, więc nie udawaj tylko mów co się stało

King_of_destruction: Ehhh dobra, sam nie wiem czemu uciekłem , tak jakoś wyszło, przepraszam...

Happy_hope: Nie masz za co przepraszać, nic się nie stało. Wyglądałeś uroczo kiedy zrobiłeś się czerwony :3

King_of_destruction: Czyli jednak zauważyłeś 

Happy_hope: Trudno było nie zauważyć takiego buraczka haha

Happy_hope: Dobra hyung, już cię nie męczę, papa ;*

King_of_destruction: Pa

Namjoon wyłączył telefon i wstał z podłogi. Poszedł do łazienki aby wziąć długi, zimny prysznic, który pomoże mu ochłonąć. Kiedy wyszedł z łazienki była gidnzia 23, nawet nie zauważył, że dzień tak szybko minął. Wszedł do sypialni, położył się na łóżku i zasnął.

  ______________________________________
   W tym miejscu chciałam bardzo podziękować Bangtanarmy39 za pomysł na rozdział 💞 oraz chciałam podziękować wszystkim za ponad 100 wyświetleń 🔥

I love you, you know? [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz