Po wczorajszej niespodziance jaką była złota bransoletka z datą ich pierwszego pocałunku, Hoseok dalej był w szoku. Leżał teraz na łóżku, Namjoon'a nie było obok niego, był teraz w łazience. Gdy z niej wrócił położył się z powrotem obok chłopaka.
-Co to za smutna minka?- zapytał raper patrząc na Hoseok'a
-No bo ty dałeś mi tą bransoletkę, a ja nic dla ciebie nie przygotowałem...
- Skarbie, nie musiałeś mi nic przygotowywać, dałeś mi coś lepszego od takiej bransoletki
- Co takiego?
- Dałeś mi miłość jakiej nigdy wcześniej nie miałem- gdy to powiedział przytulił chłopaka.
Leżeli tak jeszcze jakiś czas, później Namjoon wpadł na pewien pomysł.
-Byłeś kiedyś w Pusan?
- Nie, jakoś nie miałem czasu i okazji żeby tam jechać
- To dzisiaj pojedziemy- powiedział raper, a na jego twarzy pojawił się ogromny uśmiech
- Haha oki
Namjoon wstał z łóżka i sięgnął po telefon znajdujący się na półce.
-Napiszę do Tae czy jedzie z nami, bo ma tam jakiegoś kolegę to może się gdzieś tam znajdą heh
-Pisz, pisz haha
Raper otworzył KakaoTalk i napisał do Tae.
King_of_destruction: Ej, kosmito, jadę dzisiaj do Pusan razem z Hoseok'iem, jedziesz z nami?
Green_alien: Do PUSAN?! No pewnie,że z wami jadę <3
King_of_destruction: To przyjdź do mnie o 13 i pojedziemy c:
Green_alien: Okok
Hoseok dalej leżał w łóżku. Namjoon podszedł do niego i zaczął łaskotać.
-Aaa Namjoonie przestań haha PROSZĘ
-Jak wstaniesz to przestanę
Chłopak natychmiastowo zerwał się z łóżka. Podszedł do szafy, w której znajdowały się zarówno jego ubrania jak i ubrania rapera. Wyjął z niej rurki z dziurami i dużą, szarą bluzę swojego chłopaka. Szybko pobiegł do łazienki aby się przebrać. Gdy z niej wyszedł wpadł na Namjoon'a stojącego obok drzwi do łazienki.
-Czy to moja bluza?
-Mylisz się kochany, to NASZA bluza
Raper nie odpowiedział, musiał przyznać, chłopak wyglądał w tej bluzie dużo lepiej od niego. Gdy zjedli śniadanie Namjoon poszedł się ubrać. Wyjął z szafy czarne spodnie i biały T-shirt.
Wrócił do salonu i usiadł razem z chłopakiem na kanapie. Czekali teraz na Taehyung'a. O dziwo nie musieli czekać zbyt długo, chłopak bez pukania wbił im do mieszkania i zaczął krzyczeć.
- JEDZIEMY DO PUSAN!
-Tae nie drzyj tak japy- skarcił młodszego Namjoon i wstał z kanapy.
- Będę darł japę bo JEDZIEMY DO PUSAN!!
- Ehh masakra z tobą kosmito, Hobiś zbieraj się,jedziemy.
Hoseok wstał z kanapy i pobiegł do przedpokoju aby ubrać buty. Przed wyjściem z domu zgarnął mały plecak, w którym znajdowały się najpotrzebniejsze rzeczy. Zeszli na dół i wsiedli do samochodu stojącego pod blokiem. W czasie jazdy Tae dużo rozmawiał z Hoseok'iem i Namjoon'em.
-Namjoon, a co to macie za bransoletki?
- To prezent na naszą trzecią miesięcznice, którą obchodziliśmy wczoraj. Na bransoletce są nasze imiona i data pierwszego pocałunku.
-Ooo jak uroczo
Po ponad trzech godzinach jazdy dojechali na miejsce.
-Tae, a tu czasem nie mieszka twoja babcia?
-A no mieszka,na takim osiedlu niedaleko centrum
-Możemy tam zostawić samochód?
-No pewnie
-Okey
Zostawili samochód niedaleko bloku, w którym mieszkała babcia Taehyng'a. Mężczyźni poszli na miasto. Spacerowali, wchodzili do różnych sklepów aż w końcu weszli do jednej z kawiarenek. Gdy tam wchodzili Tae przypadkowo wpadł na pewną osobę. Był to młody chłopak o ciemnych włosach i króliczym uśmiechu, gdy tylko mężczyzn ago zobaczył na jego twarzy od razu pojawił się uśmiech.
-Kookie! Co ty tutaj robisz?
- Oo Tae haha mogę zapytać o to samo
-No ja przyjechałem tutaj z Namjoon'em i jego chłopakiem, teraz ty powiedz co tutaj robisz haha
-Przyjechałem w odwiedziny do siostry
Cała czwórka usiadła razem przy stoliku i zaczęła rozmawiać. Tae wypytywał swojego przyjaciela o to co robił przez ten cały czas gdy się nie widywali.
-A ta w ogóle to gdzie ty mieszkasz Kooki?
-Mieszkałem z rodzicami niedaleko Seulu ale przez pewne sprawy wyjebali mnie z domu, teraz miałem zamieszkać z siostrą ale urodziło jej się dziecko i nie bardzo mają miejsce w domu. Więc nigdzie nie mieszkam haha
-Ej ja mam wolny pokój w mieszkaniu, możesz u mnie zamieszkać jeśli chcesz
-Naprawdę mógłbym?
-No pewnie, przecież jesteśmy przyjaciółmi co oznacza,że zawsze ci pomogę
Przyjaciele długo siedzieli w kawiarence. Gdy była godzina 19 Namjoon powiedział,że powinni się zbierać bo do Seulu będą jechać około trzech godzin. Cała czwórka poszła w kierunku osiedla, na którym zostawili auto. Jungkook szybko skoczył do mieszkania siostry i wrócił do mężczyzn. Wrzucił swoją torbę do bagażnika i wsiadł do samochodu. Po 22 byli w Seulu, Namjoon wysadził chłopaków pod blokiem, w którym mieszkał Taehyung i pojechał w stronę swojego mieszkania. Gdy wracali z Pusan Hoseok zasnął w samochodzie. Namjoon nie chciał go budzić więc delikatnie wziął chłopaka na ręce i zaniósł do mieszkania. Wszedł do mieszkania i udał się z chłopakiem do sypialni. Położył Hoseok'a na łóżku,zdjął mu bluzę, pod którą miał luźny T-shirt i przykrył go kocem. Później sam się rozebrał i położył obok chłopaka. Gdy tylko Hoseok poczuł,że raper leży obok niego obrócił się na bok i wtulił się w mężczyznę.
CZYTASZ
I love you, you know? [ZAKOŃCZONE]
Hayran KurguKim Namjoon to 20 letni raper mieszkający w Seulu. Jego życie jest spokojne: komponuje, rapuje od czasu do czasu coś niszczy. Jednak pewnego dnia jego życie zmienia się diametralnie gdy poznaje pewnego chłopaka.