I love you, you know? [ZAKOŃCZONE]

🔥10🔥

Namjoon leżał teraz w łóżku. To co stało się wczorajszego wieczoru było cudowne. Teraz był pewien, że czuje coś do Hoseok'a. Do tej pory raper nie określał swojej orientacji, nie zastanawiał się czy woli kobiety, czy może mężczyzn, a może przejawiał zainteresowanie obiema płciami tak samo. Szczerze, nie liczyła się dla niego płeć, najważniejsze było uczucie i wzajemnie oddanie. Kiedy tak myślał w jego głowie pojawiały się obrazy z wczoraj. Widział ich sylwetki, widział ich zbliżające się usta, widział ich delikatny, a zarazem piękny pocałunek. Już samo wspomnienie o tym wywoływało u niego łaskotanie w brzuchu. Tak, to napewno była miłość, tylko czy chłopak odwzajemniał jego uczucia?
Nie wiedzieć dlaczego, Namjoon  wziął telefon i napisał do Jin'a.

King_of_destruction: Jin masz czas pisać?

Worldwide_Handsome: Dla ciebie zawsze mam czas :3 

King_of_destruction: Słodkie haha, dobra więc jest taka sprawa hyung...

Worldwide_Handsome: Opowiadaj, już, teraz, czekam 

 King_of_destruction: No bo... ja się wczoraj spotkałem z Hoseok'iem i...

Worldwide_Handsome: I?

 King_of_destruction:  No i go pocałowałem...

Worldwide_Handsome:  Cooo?!  Ale jak to? tak po prostu?

King_of_destruction: Nie kurwa z efektami specjalnymi -_-

Worldwide_Handsome:  Hahaha czyli mam rozumieć, że były serduszka, motylki, fajerwerki i ogólnie BIG LAAAWWW? haha 

King_of_destruction: Bożee Jin tobie chyba w mózgu chomiki w ping-ponga grają 

Worldwide_Handsome: Oj już dobrze Namjoonie, pocałowałeś go i co dalej?

 King_of_destruction: Nie wiem, pamiętam tyle, że o dziwo mnie nie odepchnął, tylko odwzajemnił mój pocałunek.

Worldwide_Handsome: JAKIE TO UROCZEEE ^o^ 

Worldwide_Handsome: Namjoonie ma chłopakaaa :3

King_of_destruction: Nie mam chłopaka tak samo jak ty nie masz mózgu

Worldwide_Handsome: Jak to nie masz chłopaka, pocałowałeś go a teraz tak po prostu olejesz sprawę? 

 King_of_destruction: Nie wiem, muszę pomyśleć

Worldwide_Handsome: To myśl, a ja spadam papa :*

*Wyświetlono przez King_of_destruction*

Raper dalej leżał na łóżku, myślał czy napisać do Hoseok'a i porozmawiać z nim o tym co stało się wczoraj wieczorem. Nie myślał jednak długo, ponieważ chłopak napisał jako pierwszy. Niezłe wyczucie kluseczko- pomyślał Namjoon i wszedł w konwersację.

Happy_hope: Namjoonie, to co się stało wczoraj w parku było cudowne * . *

King_of_destruction: Podobało ci się? 

 Happy_hope: Jeszcze się pytasz, twoje usta były takie miękkie i delikatne, hyung  pierwszy raz czułem się tak dobrze, nasz pocałunek pozostanie na zawsze w mojej pamięci.

King_of_destruction: Uroczy z ciebie dzieciak  :3

Happy_hope: Oj no wiem :3 haha w ogóle to mam pytanie hyung

King_of_destruction:  Jakie?

Happy_hope: Czy po tym co się wczoraj stało jesteśmy parą?

W tym momencie Namjoon nie wiedział co odpisać. Czy po jednym pocałunku stali się parą? Zaczął się zastanawiać. Jeszcze nigdy nie był w związku z chłopakiem, ba on  w ogóle nie był w związku, nawet z dziewczyną.  Myślał jeszcze chwilę.

Happy_hope: Namjoonie, coś się stało?

Happy_hope: Dlaczego nie odpisujesz? :c

King_of_destruction: Nic się nie stało słoneczko i jeśli tego chcesz to będziemy parą ;*

Happy_hope: No pewnie, że chcę hyung czuję, że będę z tobą szczęśliwy jak nigdy dotąd <3

King_of_destruction: Zrobię wszystko żeby tak było

Namjoon odłożył telefon i zaczął cieszyć się z tego, że w końcu znalazł tą jedną jedyną osobę z którą chciał być.