rozdział 5

4.2K 166 32
                                    

-Puść ją. Sam się nią zajmę.-powiedział chwytając cię za nadgarstek.
-I co zamierzasz zrobić?-zapytałaś
-Będzie kara.
Stanął z tyłu budynku. Popchnął cię do ściany i zaczął całować. Oddawałaś wszystkie jego namiętne pocałunki.  Ręce Sugi poszły na spacerek. Od twojej szyji przez plecy na tyłek. Podniósł cię do góry. Zachaczyłaś ręce o jego szyje. Wisiałaś.
-Ehem
Nic nie zareagowaliście.
-ehem- głos się powtórzył głośniejszy
Oderwałaś się od Yoongiego dalej wisząc.
-Czego?- zauważyłaś Kooka
-Potrzebujemy was. Zaraz zaczynają się zdjęcia.
-Dobra. Zaraz przyjdziemy.
Suga cię puścił. Złapał cię za rękę i mocno splótł wasze palce.
-Od teraz jesteś tylko moja- wyszeptał ci do ucha
-A ty tylko mój- odpowiedziałaś mu szeptem
Weszliście do sali. Poszłaś na stanowisko gdzie siedział RM. Zaczęłaś go malować. Kątem oka patrzyłaś w stronę Sugi, który cały czas się w ciebie wpatrywał.
Zaczęły się zdjęcia. Cały czas patrzyłaś na BOSKIEGO Yoongiego.
-[T/i]!!! [T/I]!!! -zostałaś wybudzona z transu przez Namjoona.
-Tak?- spytałaś
-Makijaż.
Poszłaś szybko porawić.
Po sesji miałaś już wolne. Wyszłaś z budynku. Założyłaś swoje nauszne słuchawki i puściłaś głośno muzykę. 
Zaczęłaś śpiewać.
-I'm so sorry but I love you da geo-jis-mar I-ya mor-rass-eo i-je-ya ar-ass-eo ne-ga pir-yo-hae I'm so sorry but I love you nar-ka-ro-un mar Hwas-gim-e na-do mo-reu-ge neor tteo-na-bo-naess-ji-man I'm so sorry but I love you da geo-jis-mar (but I love you) I'm so sorry (so sorry) but I love you (I love you more and more) I'm so sorry but I love you na-reur tteo-na Cheon-cheon-hi ij-eo-jur-rae Nae-ga a-pa-har su iss-ge(Big bang-Lies)[Przepraszam, ale Cię kocham. To było kłamstwo. Nie wiedziałem, ale teraz jestem pewien, że Cię potrzebuje. Przepraszam, ale Cię kocham, bez nienawiści. Odepchnąłem Cię tymi przeszywającymi słowami, nie zdając sobie sprawy. Przepraszam, ale Cię kocham. To było kłamstwo. (Ale Cię kocham) Przepraszam (Przepraszam), ale Cię kocham. (Kocham Cię bardziej i bardziej...) Przepraszam, ale Cię kocham. czy odejdziesz? I zapomnisz mnie pomału, a ja będę cierpiał]
Ktoś złapał cię za ramię. Okazało się, że to twój były.
-Czego?-spytałaś z oburzeniem
-O mnie tak śpiewasz?-zapytał z szyderczym uśmiechem.
-Kurwa. Czego? Gadj albo spieprzaj.
-Przepraszam. Źle zrobiłem. Wybaczysz mi.
-Boże... Najpierw mnie specjalnie zdradzasz z moją bff potem się ze mnie śmiejesz, a potem przepraszasz.
I ci odpowiem. ,,Nie" ten chłopak, którego pocałowałam. Wtedy znałm go jakoś 1 dzień. A teraz zajął twoje miejsce.
-Co?
-Głuchy jesteś czy tępy?- założyłaś słuchawki i szłaś dalej.
Doszłaś do domu. Spotkałaś tam dwóch braci, którzy jedli obiad.
-Jest coś dla mnie- spytałś rozpromieniona.
-Jest. Nałóż sobie i chodź do nas. -powiedział San e
Jak kazał tak zrobiłaś.  
-Sis co ty taka dziwna jesteś?-spytał Park
Nie odpowiedziałaś. Ktoś zapukał do drzwi.
JaeBum poszedł otworzyć. Wpuścił gościa.
Zauważyłaś, że to twój EX. 
-Sis to twój chłopak-krzyknął JaeBum
Podeszłaś do niego tak jakbyś chciała go pocałować. Przytuliłaś go.
-dziękuje. Dzięki tobie się zakochałam- po czym kopnęłaś go kolanem wiadomo gdzie i przyłożyłaś mu z pięści w twarz. Wyprosiłaś go z domu.
Usiadłaś do stołu tak jak gdyby nigdy nic się nie stała.
-[T/I]  czemu ty go...-mówił San ,ale mu przerwałaś
-Zdradził mnie z BFF.
-Przykro mi-powiedzieli chłopcy jednocześnie i cie przytulili.
-Eh...ja mu zato dziękuje.
-Co???- spytali zdziwieni
-Dzięki niemu się zakochałam. Nigdy nie czułam tak wspaniałego uczucia.
-Koniecznie musisz nam go przedstawić- powiedział San
-Okkk tylko jak to już będzie pewne
Zjadłaś do końca i poszłaś do swojego pokoju.
Zadzwonił do ciebie Yoongi.
-Hey. Możemy się spotkać w kawiarni obok wytwórni za 20 min?
-Tak.
Poszłaś się przebrać w:

 Poszłaś się przebrać w:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Poszłaś do garażu. Wyciągnęłaś swojego ściagacza

 Wyciągnęłaś swojego ściagacza

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jakby co wzięłaś drugi kask.
Pojechałaś do umówionego miejsca. Byłaś trochę za wcześnie więc weszłaś do kawiarni i go wypatrywałaś przez okno. (usiadłaś w najbardziej przytulnym miejscu gdzie musiał obok ciebie usiąść)
Wszedł do kawiarni. Odrazu go wypatrzyłaś. Przyszedł do ciebie i usiadł blisko.
-Dzień dobry. Co państwu podać?- podzeszła kelnerka.
-Ja poproszę czarną kawe.
-Dwa razy to samo.
-Po co mnie tu wezwałeś.
-Jesteś tylko moja,a ja nic o tobie nie wiem.
-To zagrajmy w pytania.
-Ok. Ty pierwsza.
-Ile masz lat?
-26 a ty?
-24. Jaki jest twój ulubiony kolor?
-Biały a twój?
-czarny
-Dlaczego jesteś w zespole?
-Ponieważ od zawsze muzyka dawała mi radość. Zawsze mnie odprężała. I wypełniła pustkę w moim sercu. Dlaczego...
-Oto państwa zamówienie- podała wam kawe i przerwała Sudze.
-Dlaczego jesteś wizażystką?
-Od 14 roku życia interesowałam się makijażem. W głowie miałam tylko makijaż, makijaż i makijaż,a po za tym lubie poznawać nowych ludzi. W tym zawodzie mam taką szanse,a także zajmuje to mało czasu i dużo się zarabia. Kto jest twoim wzorem do naśladowania?
-Kanye West, Lupe Fiasco, Lil Wayne, Hit Boy.  Co lubisz robić w wolnym czasie?
-Spać, jeździć motorem po obrzeżach miasta i nie tylko, gotować, słuchać muzyki, tańczyć i śpiewać głównie rapować. A ty?
- czytać komiksy, grać w gry, grać koszykówkę i robić zdjęcia, spać, komponować, rapować.
W tej całej rozmowie zdążyliście wypić kawe. Yoongi poszedł zapłacić. Wyszliście z kawiarni.
-Chcesz pójść do mnie?. Poznasz przy okazji moich braci.
-w sumie czemu nie.
Poszłaś w kierunku motoru a on się na ciebie gapił zdziwiony, że jest twój.
-Idziesz? Łap- żuciłaś mu kask.
Założyłaś kask. Wsiadłaś na motor, a Yoongi na tylne siedzenie. Pojechaliście do domu.
Schowałaś motor i weszliście do budynku. 
-JaeBum! San!- zawołałaś braci.
Przyszli.
-Suga to są moi bracia JaeBum i San. Chłopcy to jest mój chłopak o którym wam mówiłam przed wyjściem Yoongi. -Przedstawiłaś sobie chłopaków i poszliście do twojego pokoju.
-Ostatnio nie zauważyłem. Ty masz fortepian?
-tak.
-a umisz grać?
-tak
-to zagraj coś- to nie była prośba to był wręcz nakaz.
Usiadłaś do fortepianu i zagrałaś coś co ci pierwsze przyszło na myśl.
Suga sięw ciebie wpatrywał.

Osobista Wizażystka |BTS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz