rozdział 8( niby +18 ale zawiera ważne elementy)

3.7K 138 25
                                    

W tym dniu Suga poszedł do swojego domu. Ty poszłaś do wytwórni bo przypomniało ci się o Jiminie.
Otworzyłaś drzwi
-Hej mała- powiedział
-Wyłaź z tamtąd!- po tych słowach wciągnął cię do składzika zabrał klucz i zamknął drzwi.
Chciałaś zacząć krzyczeć, ale on zatkał ci usta swoim językiem.
-Zamknij się mała, bo cie poderżene- pokazał nóż- masz robić to co ci każe zrozumiano-zapytał, a ty tylko z przerażeniem pokiwałaś głową.
Wziął się za twoją bluzkę, a potem stanik. Całował cię po piersiach i schodził coraz niżej. Zdjął ci spodnie i zębami majtki. Tobie leciały tylko łzy. Rozszeżył ci nogii wszedł w ciebie całą swoją długością. Wykorzystałaś moment jego rozkoszy, a zarazem nie uwagi i go od siebie odepchnęłaś
-O ty suko!-krzyknął po czym cie obezwładnił i związał.
Dalej on coś ci robił, a ty płakałaś. (musiał użyć wazeliny)
Skończył z tobą, dał ci lek na senność, odwiązał cię, ubrał
-Tylko spróbuj coś powiedzieć psom a cie zabije- powiwiedział po czym uciekł.

Gdy sie obudziłaś to była 2:14. Poszłaś do domu, do swojego pokoju. Zadzwoniłaś do Sugi. Oczywiście nie odbierał. Dzwoniłaś do skutku. Odebrał
-Co jest?
-Chodź do mnie.
-nie
-zabije sie jak nie przyjdziesz- powiedziałaś zrozpaczonym głosem.
-Dobra będe za 15 minut
-Czekam
rozłączył się.

Przyszedł. Zapukał, a ty otworzyłaś. Wprowadziłaś go do twojego pokoju.
-Suga zanim cokolwiek powiem wiedz, że cie kocham i bardzo mi na tobie zależy-powiedziałaś ze łzami w oczach, a on to zauważył
-Co się stało?-powiedział czułym głosem co było dziwne jak na niego
-Suga musisz mieć silne nerwy.-ucichłaś na chwile-Jimin mnie zgwałcił- całkowicie sie rozpłakałaś.
-Coś ty powiedziała? Zabije gnojka!
-Nie, ja już mam plan jak się na nim odegrać. Zostań na noc.-nadal płakałaś w jego objęciach.
-Ok. Tylko się uspokuj.
Rozebrał się do bokserek, a ty przebrałaś się w piżamę. Położyliście się do łóżka. Wtulona w jego tors zasnęłaś.

*time up*
Rano gdy wyszliście z domu poszliście do zabawkowego. Kupiliście mega realne pistolety na kulki wydawające głośne dźwięki wystrzału.
Poszliście do wytwórni i poszłaś na swoje stanowisko do Jimina. Naszczęście go tam jeszcze nie było. Mogłaś spokojnie sobie posprzątać. Niestety nie było ci to dane. Gdy sie nachylałaś ktoś cie złapał za tyłek spojrzałaś w lustro i był to Jimin.
Sprzedałaś mu mocnego kopniaka w klejnoty po czym jeszcze mu strzeliłaś z plaskacza w twarz.
On sie zwijał z bólu a ty poszłaś do Sugi.
-1 z 3 jest już gotowe-szepnęłaś do niego.
Poszłaś na miejsce bo trzeba było szykować go do robienia teledysku. Malowałaś go, a gdy sie obróciłaś po kosmetyk, złapał cie za tyłek
-Nie dotykaj mnie tam!!!-krzyknęłaś głośno. Wszyscy się zaczeli gapić na Jimina, a on tylko zniżył się na krześle.
Suga wstał z miejsca na spokojnie, podszedł do Jimina i sprzedał mu spotkanie pięści z jego twarzą po czym wyjął z kieszeni ,pistolet' przyłożył mu do skroni i powiedział
-Jeszcze raz dotkniesz mojej dziewczyny tam gdzie nie powinieneś to ten postolet wystrzeli.-mówił spokojnum ale i przerażającym ZROZUMIANO?!?!?!-wykrzyknął
-Tak- powiedział wystraszony

Osobista Wizażystka |BTS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz