rozdział 11

1.8K 92 0
                                    

Po jakimś czasie gdy wychodziliście z restauracji zauważyły was fanki.
-kotku szybciej!!!-pośpieszał cie
-puść mnie. Rozdzielimy sie. Znam tu skrót gdzie w takich szpilach będzie mi biec lepiej niż tam. Ty biegnij tam a ja skręce. -puściłaś jego ręke i pobiegłaś w prawo. Niestety fanki pobiegły z tobą. Znudziło ci sie udawanie bezbronnej dziewczyny. Nawet na szpilach potrafiłaś być groźna.
-co wy ode mnie chcecie dziewczyneczki? Co zniechęcić do Yoongusia? Że niby miał być wasz chociaż nie wiedział o waszym istnieniu? A nawet, wszystkie o to walczycie a Yoongiś by był i tak tylko jednej. Zdajecie se z tego sprawe?
-O ty Suko!-krzyknęła jedna z 22 dziewczyn sie na ciebie rzuciła. Bez problemu ją pokonałaś.
Rzuciła sie na ciebie kolejna z nożem.
-odłóż dziewczynko ten nóż a sie nikomu nic nie stanie.-powiedziałaś.
Raz cie dźgnęła i była z siebie dumna
- myślisz, że i z tym sobie nie dam rady- wyrwałaś jej nóż.- i co? A teraz radze wam odejść. Chyba, że chcecie oberwać. -powiedziałaś spokojnie- pamiętajcie Yoongisia nie oddam nikomu!!-krzyknęłaś do uciekających dziewczyn.
Ktoś podbiegł i przytulił cie od tyłu. Przyjżałaś sie jego twarzy. Nikt znajomy. Ubrany jak bandyta. Szpilami tupłaś mu w palce u nóg i dostał kopniaka w brzuch.
-Coś ty za jeden?
-nie powiem
-gadaj coś ty za jeden no chyba że chcesz bym to użyła.
-nie odważysz się.
-założymy się-zrobiłaś mu nacięcie na ręce w kształcie litery Y. -mam to pogłębić albo zrobić gdzieś indziej.
-nie odważysz sie. Każdy by zrobił takie małe nacięcie.
Rozpięłaś mu czarną bluze i rozdarłaś luźny ciemny t-shirt. Wbiłaś mu lekko nóż w brzuch( 15 cm nad pępkiem)
-jak powiesz to jeszcze zadzwonie na pogotowie. Gadaj kurwa!
-nie powiem kim jestem, ale kto mnie przysłał i w jakim celu. Ok?
-dajesz
-jestem od twojego ex ale nie tego teraz tylko poprzedniego. Kazał mi ciebie zabić po czym Suge. Ale nie mam pomocy. Stwierdził, że dałbym rade.
-Rozmyśliłam się
-za kare zrobie ci pare nacięć a potem zadzwonie.
Jak powiedziałaś tak zrobiłaś. Jego brzuch był cały w rysach. Zadzwoniłaś i uciekłaś. Padłaś na ziemię.
-Co ci jest?-podszedł Suga i zapytał
-nie widzisz, że krwawie?

______________
Taki krótki rozdzialik. Podobają wam sie mroczne ff? Chcecie więcej takich rozdziałów?

Osobista Wizażystka |BTS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz