Podbiegł do Mangle . Tam zobaczył coś okropnego . Lisiczka miała przecięte jedno oko , kończyny, a najgorsze , że też serce . Tam też zobaczył jedno żółte pióro . Już wiedział kto to zrobił .
- Mangle, proszę , odezwij się , Mangle , proszę ...
W tej chwili przypomniało mu sie , że Bonny to mechanik . Szybko pobiegł do gabinetu . Nagle usłyszał śmiech , który był wypowiedziany strasznym tonem . Nie zwracając na niego uwagi nadal biegł . Kiedy dobiegł do gabinetu napotkał Bonnie ' ego .
- Co się stało - spytał Bonnie .
- Ktoś napadł Mangle, a ja chyba wiem kto to zrobił .
- Jeśli podejżewasz Chicę to się mylisz , była ze mną , patrolowaliśmy Pizzerie , dobra chodźmy .
Weszli . Tam spotkali Chicę .
- Coś ty zrobiła !!!! - krzyknął Foxy .
- To nie ja !
- Skąd wiesz o co chodzi , prawie jej nie zabiłaś !!!!
- A skąd wiesz że to ona - odezwał się Bonnie kiedy położył Mangle na łożu .
- Bo tam znalazłem żółte pióro !
CZYTASZ
My Pirate, Foxy... [FoxyXMangle]
FanfictionFoxy to lis zamieszkujący Pizzerie Fazbears Pizza . Zakochał się w pewnej lisiczce o imieniu Mangle . Staną im na drodze do szczęścia niestety przeszkody, zazdrosna miłość , ucierpienie.... Czy odnajdą upragnione szczęście ?