Zmiana życia || Kim Taehyung [✔✔]

#01

Następnego dnia

Jestem w drodze do ich dormu, jest 7:50. Chłopaki już są na treningu. Mam blisko do nich więc stwierdziłam, że pójdę na nogach.

Miałam ze sobą walizkę z najpotrzebniejszymi rzeczami oraz dwa plecaki( jeden pełen kosmetyków, a drugi to jakieś dekoracje z mojej starej sypialni).

Kiedy doszłam na miejsce(8:00), oczy miałam jak pięcio złotówki. Piękny nowoczesny, dwupiętrowy dom, przepraszam to była WILLA.

Mieszkali w takim zadupiu, że nawet ja w to nie wierzę, chodź sama tu mieszkam. Nie mieszkało tu dużo ludzi.

Otworzyłam drzwi kluczami, które dostałam i weszłam do środka. Pierwsze co rzuciło się w oczy to duży otwarty salon. Był w jasnych kolorach (ogłólnie to cały dom jest jasnym kolorze) 3 kanapy, okrągły stolik i plazma. Obok można było zauważyć kuchnie oraz jadalnie (kuchnia jest w ciemnych kolorach). Po lewej stronie były schody które prowadziły na pierwsze piętro.

Zostawiłam moje rzeczy przy salonie i weszłam po schodach do góry. Na końcu dość szerokiego korytarza była sala treningowa. Na 3 ścianach były lustra, a jedna była cała biała. Obok sali było studio nagrań. Oba pomieszczenia były w średniej wielkości. Następny pokój był, pokój gościnny.

~ czyli tu będę mieszkać ~ pomyślałam.

Pomieszczenie było w ciemno szarym i białym kolorze. Dwuosobowe łóżko i dwie pary drzwi. Otworzyłam białe, była to mała nowoczesna łazienka. Szare drzwi drzwi były od garderoby.

Ostatnie drzwi na tym piętrze były od sali kinowej.

Weszłam na drugie piętro i zobaczyłam 8 par drzwi, w sumie to 9 nie licząc balkonowych. Tak oni mają nawet balkon.

Wracając. Wszystkie 7 drzwi były oznaczone. Pierwszy pokój po lewej był od Rap monstera, kolejny od Jina, później od Sugi oraz łazienka. Po drugiej stronie pierwszy od J-hopa, kolejny od Jimina, następny od Jungkooka, a ostatni od V.

Wszystkie pokoje były mniej więcej takiej samej wielkości, każdy urządził swój pokój w własnym stylu. Kiedy obejrzałam wszystko na tym piętrze, bez namysłu otworzyłam drzwi na balkon i wyszłam na zewnątrz budynku.

Widok był piękny. Mieli jeszcze ogród z wielkim basenem. Po paru minutach stania i wpatrywania się na panoramę miasta weszłam do środka.

Wzięłam walizkę i plecaki z salonu i poszłam do mojego "nowego" pokoju. Pierwsze co zrobiłam to rozpakowałam się z bagażu.

Po dobrych 3 godzinach byłam gotowa. Udekorowała pokój lampkami oraz rysunkami, które przykleiłam na ścianę. Była dopiero 12:30, więc postanowiłam zrobić sobie sałatkę na obiadek.

Weszłam do kuchni i skierowałam się w stronę lodówki. O dziwo była ona napchana, aż po brzegi jedzeniem. Wyciągnęłam potrzebne składniki i wzięłam się do pracy.

Po zjedzeniu posiłku poszłam do mojego pokoju. Włączyłam muzykę na telefonie (oczywiście ich piosenkę, a jak by inaczej xD) i zaczęłam szkicować.

* Time Skips, 5 godzin później*
Kiedy naszkicowałam kolejne 5 projektów ubrań usłyszałam głosy na dole. Podniosłam się z łóżka i kierowałam się w stronę kuchni, tak w stronę kuchni, musiałam im zrobić coś do zjedzenia.

Kiedy weszłam do pomieszczenia o dziwo widziałam tam tylko lidera i Jina.

- kim ty jesteś?- zapytał mnie Jin

- to wasz szef nic wam nie powiedział?- opowiedziałam pytaniem na pytanie.

- nie a powinniśmy coś wiedzieć?- spytał jeszcze raz Jin