Prolog : Poznajcie mnie

1.1K 39 11
                                    




Otworzyłam oczy i pierwsze co zobaczyłam po przewróceniu się na drugi bok to moja najlepsza przyjaciółka

Rose Granger-Weasley 

Czyli rudowłosa szóstoroczna gryfonka, dziewczyna samego Scorpiusa Malfoya lub dla przyjaciół po prostu...

Kujon

Możecie się zdziwić ale lepszego określenia nie mogliśmy znaleść dla tej Rudej Furii.

Przetarłam oczy i podeszłam do lustra by zobaczyć swój wygląd. Po dotarciu tam zobaczyłam ciemnowłosą piękność za którą ogląda się połowa przeciwnej płci w Hogwarcie z niebieskimi oczami i nienaganną sylwetką której zazdrości mi nie jedna dziewczyna.

To właśnie ja Isabellé Marie Madelaine Lacrouix

Dla przyjaciół po prostu Belle

Przyjaciele.

No właśnie

Poza Rosie, Scorpiusem i Albusem nie posiadam typowych przyjaciół, Choć był jeszcze James Potter. No właśnie

Był

Od pierwszego roku byłam w nim zakochana i naiwna wierzyłam że ze wzajemnością

W ostatni dzień jego siódmego roku kiedy poszłam się z nim pożegnać zobaczyłam go całującego się razem z rok młodszą krukonką

Kiedy zapytałam się go co to miało znaczyć sprzedał mi historyjkę dla małego dziecka że dziewczyna się na niego rzuciła

Po tej akcji stwierdziłam że zerwe z nim wszelki kontakt, I choć w wakacje próbowałam o nim zapomnieć to okazało się to trochę trudniejsze...

Pokręciłam głową gdy usłyszałam ciche pukanie w okno

Zobaczyłam tam małą sówkę Albusa , odwiązałam list i po cichu przeczytałam

Kochana Bellé!

Jak mijają ci wakacje? Ja cały czas słucham użalania się Jamesa i próbuje namówić mnie abym z tobą porozmawiał.

Ja jako twój wierny przyjaciel odmawiam mu

Ale piszę tu do Ciebie z propozycją nie do odrzucenia

Rodzice razem z Lily wyjeżdżają jutro na dwa tygodnie i zostaję sam z Jamesem. Rodzice pozwolili nam zaprosić przyjaciół .

Oczywiście od razu pomyślałem o waszej czwórce. Zrozumiem jeżeli nie będziesz miała ochoty spędzić dwóch tygodni w czasie Jamesa, ale kiedy gołąbeczki będą zajmować się sobą zapewnię ci zwiedzanie Doliny Godryka

Nie ukrywam że liczę na pozytywną odpowiedź

A.S.P.

Z uśmiechem skończyłam czytać list i postanowiłam obudzić Rose

-Rose rusz swój tyłek ponieważ twój kuzyn zaprasza nas do siebie na dwa tygodnie i musimy się spakować

-Już chwileczkę

Odpowiedziała zaspanym głosem. Postanowiłam zmienić taktykę

-O! Scorpius co ty tutaj robisz? Rosie jeszcze śpi! -powiedziałam z udawanym zaskoczeniem

Rose zerwała się z łóżka i po pięciu minutach wyszła z niej w pełni rozbudzona. Kiedy rozejrzała się po moim pokoju i z rozczarowaniem zauważyła brak Malfoya przeniosła swój wzrok na mnie

-Co jest na tyle ważne że wybudziłaś mnie z mojego snu w bardzo brutalny sposób?- zapytała z pretensją w głosie

Westchnęłam

- Twój kuzyn Albus zaprasza nas na dwa tygodnie do swojego domu i mam napisać odpowiedź -powiedziałam ze spokojem

Rose po wydarzeniach z Delphi postanowiła odnowić kontakt ze swoim kuzynem. Poza tym kiedy ona i Scorpius zaczęli się spotykać wiązałoby się z tym że więcej czasu spędzała by z Albusem, aby on nie czuł się niepotrzebny , Rose na te "spotkania" brała też mnie. I takim sposobem został moim najlepszym przyjacielem

- och.. -cicho westchnęła - czy Scorpius będzie?- zapytała, a ja westchnęłam

-Tak będzie -powiedziałam i z rezygnacją pokręciłam głową

Odkąd zerwałam z Jamesem mam mnóstwo wolnego czasu i nie mam z kim go spędzać. A odkąd Rose ma chłopaka nie ma już go dla mnie...

- W takim razie jedziemy- odparła z uśmiechem

Sama uśmiechnęłam się do siebie i szybko napisałam wiadomość

Kochany Al!

Po uzgodnieniu z Rosie stwierdziliśmy że nie mamy nic lepszego do roboty niż siedzenie i picie w moim domu więc.......

Godryku Szykuj się na dwie wariatki w twojej dolinie!!!!

Moi rodzice przeteleportują nas jutro około godziny trzynastej więc szykuj się

Buziaczki Isabellé

Po odpisaniu weszłam do łazienki umyłam się i zrobiłam lekki makijaż

Ubrałam się w przygotowany komplet składający się z opinająchych czarnych rurek z dziurami które wraz z prześwitującym crop topem i czarnymi adidasami prezentowała się perfekcyjnie.

Po rutynie zeszłam na dół poczułam zapach naleśników i uśmiechnęłam się sama do siebie. Spożywając śniadanie przeglądałam instagrama na moim iPhonie

No właśnie w tych czasach nawet my, Czystokrwiści używamy rzeczy takich jak iPhony czy MacBook'i

Kilka nowych zaproszeń na Snapchacie czy kilka nowych obserwujących to dla mnie norma

Po zejściu Rosie uzgodniłyśmy że już dzisiaj wróci do domu żeby spakować swoje rzeczy na najbliższe dwa tygodnie

Po pożegnaniu wróciłam do siebie i resztę dnia spędziłam na pakowaniu się zarówno na resztę wakacji jak i do szkoły


DOLINO GODRYKA NADCHODZIMY!!!!

Z tą myślą zasnęłam





///

Witajcie proszę o wyrozumiałość ponieważ jest to moja pierwsza książka i mam nadzieje że choć trochę się wam to spodoba

Miłego czytania

30.05.2018

hi lovely.  || albus severus potterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz