Rozdział II Wakacje z przyjaciółmi cz.1

524 32 6
                                    

W pierwszy dzień naszego pobytu w Dolinie Godryka zajmowaliśmy się przede wszystkim rozpakowywaniem naszych ubrań i innych mniej przydatnych rzeczy. Wieczorem postanowiliśmy powspominać nasze pierwsze cztery lata w szkole   

- A pamiętacie minę Caroline kiedy powiedzieliście wszystkim że jesteście razem?

Caroline Holly to dziewczyna z którą była połowa Hogwartu. Dziewczyna jest ładna ale nie ma za grosz rozumu. Ma długie blond włosy i zielone oczy, prosty i zawarty nos który ładnie komponuje się z jasną cerą. Jest średniego wzrostu. Uwielbia uwodzić facetów. Nic nigdy do niej nie miałam i nawet myślałam ze to po prostu głupiutka dziewczyna która nie zna się na chłopakach którzy chcą ją wykorzystać.
Do czasu aż nie zaczęła przystawiać się do Jamesa
Wtedy zaczęła się nasza „Wojna"
Nie raz wyzywałyśmy się.
Pewnego razu powiedziała ze MÓJ James jest boski w łóżku
Ja wtedy powiedziałam jej ze co ona może wiedzieć skoro mój chłopak nigdy by nawet na nią nie spojrzał
Teraz mam co do tego wątpliwości
Dziewczyna od pierwszego roku stara się zwrócić uwagę Scorpiusa a od kiedy zaczął być z Rosie stara się o względy Albusa

- Jestem ciekawa kiedy w tym roku wypadnie Noc Gier

- O tak już nie mogę doczekać się kiedy wygram z wami w Monopoly- wszyscy zaczęliśmy się śmiać

Noc Gier to noc podczas której piąte, szóste i siódme klasy ze wszystkich domów spotykają się w pokoju życzeń i wszyscy razem jemy słodycze , pijemy różne napoje alkoholowe, gramy w gry lub oglądamy filmy na telefonach
Zazwyczaj jest ona organizowana z piątku na sobotę ponieważ większość osób łącznie z nami chodzą spać dopiero około szóstej rano. Wszyscy wtedy śpimy w kolorowych śpiworach . Jest organizowana raz na pół roku lub częściej.

- Też jestem tego bardzo ciekawa i nie mogę się tego doczekać- westchnęłam

  Cały wieczór przegadaliśmy i przyszła pora na pójście do swoich pokojów

***

Po umyciu się i przebraniu w piżamę położyłam się i czekałam aż Albus wejdzie do pokoju i będziemy mogli porozmawiać i wyjaśnić wcześniejszą sytuacje

Kiedy przyszedł ubrany w szare dresy i czarną koszulkę postanowiłam nie czekać i od razu zadać nurtujące mnie pytanie

- Czemu zgodziłeś się abyśmy mieli razem sypialnie? Jak będziemy spać?

Chłopak cicho westchnął i spokojnie odpowiedział

- I tak musielibyśmy się zgodzić bo prędzej czy później znaleźliby jakiś sposób aby nas przekonać. Nie sądzisz? - cicho mu przytaknęłam - A co do drugiego pytania możemy położyć poduszkę i położyć ją na środku i żadne z nas nie będzie mogło „przekroczyć" swojej połowy, co ty na to?

- Wiesz że to nie najgorszy pomysł- powiedziałam i zaczęłam chichotać

Chłopak dziwnie się na mnie popatrzył ale nic nie powiedział

- Mam pomysł- powiedział po chwili niezręcznej ciszy

-Już się boję-zaśmiałam się melodyjnie

Chłopak uśmiechnął się pokazując swoje urocze dołeczki

- Zagrajmy w pytania- zaproponował a ja zgodziłam się na jego propozycje
- Zaczynam- powiedziałam i zastanowiłam się -Z iloma dziewczynami już się całowałeś?- powiedziałam bo w duchu byłam bardzo ciekawa tej odpowiedzi
Chłopak zmieszał się a jego policzki pokryły się różowym kolorem po chwili wymamrotał coś pod nosem

- Nie słyszę - zaśmiałam się
- Ja Umm nigdy się nie całowałem- wymamrotał jakby ze wstydem
- Co?! - szczere się zdziwiłam bo Albus w naszej szkole miał kilka fanek które starały się o jego uwagę
- No ten jakoś nigdy nie było okazji
-Nie było okazji?! Przecież dziewczyny starają się o twoją uwagę ale ty je skutecznie odrzucasz mógłbyś mieć to już dawno za sobą!
- Jak mówisz o tym w ten sposób to faktycznie chciałbym mieć to już za sobą
  W tej chwili do mojej głowy wpadł bardzo dziwny i niedorzeczny pomysł i myśle że gdybym nie była zmęczona nigdy coś takiego nie wpadło by mi do głowy ale wtedy o tym nie myślałam

- Więc miejmy już twój pierwszy pocałunek za sobą- powiedziałam
- Co? - zdziwił się
Ale po tym jak moje wargi musnęły jego chyba zrozumiał i oddał pocałunek z czułością
  Gdybym nie wiedziała ze to jego pierwszy pocałunek to nigdy by mi to do głowy nie przyszło
Po chwili oderwaliśmy się od siebie i spojrzałam na chłopaka który miał lekko zaróżowione policzki
- Czy to zmieni coś w naszej relacji?- zapytał z niepokojem
- Jasne że nie- uśmiechnęłam się a on po chwili odwzajemnił gest - nadal będziemy najlepszymi przyjaciółmi- po czym przytuliłam go

        Szkoda że podczas tej czynności nie mogłam zobaczyć zawiedzenia malującego się na jego twarzy

hi lovely.  || albus severus potterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz