*Yuu*
Nie wiem czemu ale coś sprawiło że chciałem mu powiedzieć to o czym w sumie powinien. Ta osóbka odkąd zwróciła na mnie uwagę zainteresowała. I to bez żadnej konkretnej przyczyny. Chociaż ? To że w ogóle mnie zauważyła to samo w sobie sprawiło że mnie zaciekawił. Tak niech lepiej wie w jakim miejscu się znajduje.
Patrzył się na mnie tymi dużymi wręcz przeszywającymi błękitnymi oczami. Widziałem w nich strach i niepokój nie dziwie się po tym co usłyszał ma takie prawo w ten sposób zareagować. Choć była w nich nutka ciekawości którą bardzo chciał zaspokoić. Nie powiem ciekawiło mnie to w nim. Dlaczego taki był ? W czym mu pomoże ta wiedza ? Wyglądał jak by chciał coś powiedzieć ale jakoś nie mógł. Czemu ? Kurna jak ja nienawidzę takich niepewnych, niezdecydowanych i nieśmiałych ludzi. A on zalicza wszystkie trzy punkty. Już go nie lubię.
Miałem dość tego jego zmieszania postanowiłem sam się odezwać. I powiedzieć mu jeszcze jedną najważniejszą rzecz.
- Chłopie ! Nie wiem czy chcesz coś powiedzieć czy nie. Nie interesuje mnie to. Mam ci jeszcze jedną ważną rzecz do przekazania. Więc lepiej słuchaj bo od tego będzie zależało twoje życie. Jasne ? - na początku był taki nie obecny ale szybko się ogarną. I dobrze.
- To jeszcze nie wszystko co miałeś powiedzieć ? Jest coś gorszego ?
Tylko żebyś wiedział jaki świat jest niebezpieczny. To by ta rozmowa nie była by tak trudna z tobą.
- Żebyś wiedział to nie wszystko. I lepiej posłuchaj tego uważnie. - tylko potakną że rozumie więc mogę zacząć. - W tym mieście jest taka organizacja o nazwie "Szpon" zajmują się tym co w sumie znaczy ta nazwa. łapią ludzi do swojej siedziby i tam zamykają i w swoich szponach skąd nie ma ucieczki.
- A po co oni to robią ? Czym się tak właściwie zajmują ?
Przerwał mi w pół zdaniu ale zadał ważne pytania więc mu daruje tą wcinkę.
- Zajmują się wiadomym kłopotem. Pozbywają się tych którzy robią rozróbę w mieście za nich. A to jest ICH piasto więc trzeba się trzymać uściślonych zasad. A tacy ludzie je mamią. Jak myślisz co się dzieje z ludźmi którzy tam wchodzą i nigdy nie wracają ?
Na to zdanie głośno przełkną ślinę. Przynajmniej wie co może mu grozić.
- Ustalonych reguł się nie łamie. To jest przestroga dla tego miasta.
- Ale co to za reguły ?
- Gdybym to wiedział nie mówiłbym ci tego wszystkiego tylko te reguły i byłbyś bezpieczny. W tym mieście nikt ich nie zna. I to jest ten największy problem nie wiesz czy zrobiłeś coś złego czy nie i czy zostaniesz za to ukarany. Na tym polega ich cała zabawa. Patrzą się z ukrycia i czekają tylko żeby ktoś popełnił błąd. I dać mu za tą odpowiednią karę a dla nich jedyna kara to kara śmierci. Chociaż jeśli chodzi o kobiet to na nich są przeważnie gwałty. Nawet sama policja się ich boi dlatego siedzą cicho przy swoich biurkach.
- Czyli jednym słowem mam przestane. Jak tylko wjechałem w to miasto wiedziałem że jest tu coś dziwnego i się nie myliłem. To co mam robić żeby im nie podpaść ?
- Uważaj na to co robisz co uważasz że jest nielegalne. Wtedy będzie dobrze.
- Nie wyglądasz na miłego typa a jednak mi pomagasz.
- To nie pomoc tylko. Robię to po to żebyś wiedział gdzie żyjesz. Nie wszyscy ludzie ze szkoły o tym wiedzą choć tu mieszkają od dziecka.
Chciałem już iść kiedy mnie zatrzymał mówiąc 'że chce wiedzieć coś jeszcze'. Więc przystanąłem i wysłuchałem jego. Stałem bokiem do niego myśląc że odpowiem i pójdę. Ale tak nie było bo o tej jednej ważnej rzeczy już nie powiedziałem. Musiało mi wylecieć z głowy ale on pamiętał doszukał się tej luki. Coraz bardziej mnie ciekawi.
- A co z tym że czają się na każdym rogu ? W szkole na ulicach ? I że mają noże a kobiety i dzieci boją się wychodzić wieczorami z domu ? O co z tym chodzi ?
Istotna rzecz musi wiedzieć. To przede wszystkim dla bezpieczeństwa.
- A to że mówiłem ukrywają się. Wszędzie w szkole w parku na przychodniach gdzie tylko się da. Nie chcę przeoczyć swojej ofiary. A noże to dla ich własnego bezpieczeństwa jakby zdobycz była zbyt narwana albo próbowała się bronić pozbywają się jej na miejscu. A wieczorami najbardziej lubią polować wtedy najwięcej błędów ponoć popełniamy. Dlatego dzieci i słabsza płeć zostaje w domu po zmroku proste ? Czego tu nie rozumieć. I chyba ominąłeś jedną rzecz ? Że wyczuwają nową zdobycz. To też prawda bo nowe osoby które się tu pojawiają zrobią tych błędów najwięcej i ich pilnują dosłownie wszędzie. Kto wie może nawet już ktoś cię obserwuje.
- He ? Co !? poważnie ? To czemu mi to wszystko mówisz jeśli ta osoba już o ty wie to...
- Spokojnie. Nie jest zabronione informować nowych o rzeczach w tym mieście. Można to robić a i tak tacy ludzie też popełnią błędy.
Mimo wszystko nie za bardzo go tym uspokoiłem. Szlak mogłem nie mówić tej części o śledzeniu go. Teraz jest cały wystraszony. Z jakiegoś powodu jest mi go trochę szkoda. Choć go nie lubię. Mimowolnie podszedłem trochę bliżej i nie pewnie położyłem mu rękę na ramieniu i lekko poklepałem. Wiem jestem beznadziejny w uspokajaniu ludzi. Ale skąd mam to wiedzieć jak nigdy tego nie robiłem.
- Już dobrze. Nie robisz nic złego nic ci nie grozi. I tego się trzymaj a będzie okej.
- To wystarczy ?
- Tak i nic więcej. I nie panikuj bo oni to wyczują i wykorzystają to przeciw tobie.
- W porządku. Dziękuje za te informację na pewno je dobrze wykorzystam. Tylko czemu...czemu mi to mówisz jaki masz a tym cel ? Przecież sam powiedziałeś przed chwilą że nie wszyscy w szkole o tym wiedzą. To po co mi to gadasz ?
On na prawdę jest nie kumatym chłopczykiem. Że widzi coś dziwnego w czymś oczywistym. Inne rzeczy potrafił dostrzec od razu a tu nic. Denerwuje mnie no. A mimo wszystko coś mnie w nim ciekawi. To bardzo mała rzecz której nie mogę za cholerę dostrzec. Ale coś czuje że prędzej czy później samo do mnie to przyjdzie.
- To mój mały tylko czyste zainteresowanie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam!!
Mam udało się ! I dałam wam drugi rozdział. Dziękuję za gwiazdki i komentarze które sprawiły że jednak warto dać temu opku szanse. Nie wiedziałam czy to się przyjmie ale jednak trafiło to do was cieszy mnie to :) No to do zobaczenia nie wiem kiedy bo mam inne opowiadania do pisania. Ale postaram się długo z tym nie zwlekać i napisać je w małym odstępie czasu. Oki to papatki Misie !!
CZYTASZ
Nie mów NIE !!
Short StoryTo będzie moja własna opowieść to znaczy że nie będzie w niej tego co znajduje się w oryginale. Mika przeprowadza się do Japonii gdzie poznaje nowych ludzi w tym pewnego chuligana który z początku jest obojętny na wszystko. Ale..... kto wie co będzi...