Roksana pov.
Pojechaliśmy do szpitala za karetką. Dojechaliśmy tuż przed nią i czekaliśmy na jej przyjazd.
Gdy się zatrzymała, od razu do niej podbiegłam i czekałam aż wyjmą Clare.
W końcu ją zobaczyłam, nie wiem czemu ona została ranna. Przecież jest pół wampirem, i pół wilkiem. Muszę się kogoś o to zapytać.
Podeszłam do Liama.
- Liam, wiesz czego Clara została ranna? - spytałam
- Bo potrącił ją samochód - powiedział
- Ale mi chodziło o to, że Clara jest w połowie wampirem, i w połowie wilkiem. Nie powinna mieć, żadnych urazów - powiedziałam
- To jest naprawdę dziwne, ja sam nie wiem o co chodzi - powiedział
Odeszłam od niego. Rozumiem jakby to była Lucy, bo ona jest w połowie wampirem, i w połowie człowiekiem. Ale Clara? Sama już nie wiem.
Clara pov.
- Roksana... - próbowałam wydusić z sobie słowa, ale były zbyt ciche
Rose pov.
Szłam z Harrym do recepcji.
- Dzień dobry, gdzie leży Clara Rod? - spytałam
- Jest teraz na operacji musicie zaczekać na dokotra - powiedziała
- Nie mamy czasu na czekanie! Muszę ją teraz zobaczyć!! - krzyknęłam
- Rose Uluspokój się - powiedział Harry - Hehe niech pani tego nie bierze na poważnie, ona tylko tak żartuje - mówił
- A wcale że... - nie dokończyłam bo zakrył mi usta ręką - Mmmmm...
- To my już sobie pójdziemy - powiedział i odszedł
Wtedy mnie pościł. A ja się na niego wrogo popatrzyłam.
- Co ty wyprawiasz?! - spytałam
- Tpnco słuszne, a teraz zaczekaj tu, a ja pójdę się spytać o tego doktora - powiedział i odszedł
Siedziałam na krześle i czekałam, aż przyjdzie, gdy nagle zobaczyłam Clare. Szybko do niej pobiegłam.
- Clara! - zatrzymałam się przy niej
- Proszę się odsunąć - powiedział chyba doktor
- Doktorze co z nią? - spytałam
- Jest w ciężkim stanie, musimy natychmiast reagować - powiedział - więc się odsuń - zrobiłam to o co poprosił
TIME SKIP
Lucy pov.
Czekaliśmy wszyscy na wieści o Clarze . Ale nikt nan nic nie mówił.
Kilka minut później z sali wyszedł lekarz, wszyscy się zerwaliśmy z miejsc i do niego podeszliśmy.
- Doktorze co z nią?! - spytałam
- Czy wszystko z nią dobrze?! - spytała Roksana
- Czy Clara żyje?! - spytała Rose
- Możecie się uspokoić, zdążyliśmy na czas - powiedział
- Czyli nic jej nie jest? - spytałam
- Tak, wasza koleżanka jest cała i zdrowa - powiedział
Wszyscy odetchnęliśmy z ulgą.
- Możemy ją zobaczyć? - spytałam
- Tak, ale tylko jedna osoba - powiedział lekarz
Wszyscy popatrzyliśmy na Gabe. Wiedzieliśmy, że są razem, więc najlepszym wyjściem będzie żeby on tam wszedł.
- Ja nie pójdę - powiedział
- To ja pójdę! - powiedziała Roksana
- Dobrze, masz czas 30 minut - powiedział doktor
Roksana pov.
Weszłam do sali w której leżała Clara. Dalej była nieprzytomna, usiadłam obok niej i złapałam ją za rękę.
- Clara obudź się proszę - mówiłam
Nic nie działało.
TIME SKIP
- Hej, mogę wejść? - zobaczyłam w drzwiach Gabe
- Oczywiście i tak mój czas się skończył, zaopiekuj się nią - powiedziałam i wyszłam
Gabe pov.
Usiadłem obok niej. I pomyśleć, że to wszystko moja wina, że się tutaj znalazła.
- Och Clara... jakbyś tylko wiedziała prawdę czemu nie możemy być razem, to byś zrozumiała - powiedziałem
Nachyliłem się nad nią i złożyłem na jej ustach lekki pocałunek.
Po chwili oderwałem się od niej i wstałem.
- Pamiętaj Clara ja zawsze będę cię kochać - powiedziałem i wyszłem
Clara pov.
Czułam czyjeś usta na sobie, jak się uderzały to się lekko uśmiechnęłam.
- Będę cię kochać... - tylko te słowa usłyszałam i zamykane drzwi
WikusiaChan 💗💗💗
(541 słów)

CZYTASZ
Królowa wampirów 2 [ Zakończona ]
VampiroŻycie jest nudne, bardzo nudne. Trzeba uczyć się jakiś cholernych manier, zasad, itp. nie chce żyć jak królewna i do tego jestem hybrydą. Wolę żyć jak zwykły człowiek, jak nastolatka. Moje życie jest dość skomplikowane, zadurzyłam się w dilerze, któ...