12 To wszystko nie ma sensu

203 16 1
                                    


Z GÓRY PRZEPRASZAM ŻE TAK DŁUGO NIE BYŁO ŻADNEGO ROZDZIAŁU ALE SPRÓBUJE TO NAPRAWIĆ A TERAZ NIE PRZEDŁUŻAJĄC...MIŁEGO CZYTANIA  

H

Gdy byłem na podwórku stwierdziłem że ruszę w stronę parku nikogo tam pewnie nie ma bo po pierwsze jest już późno jest godzina 23:21 a po drugie nie wiem ale to nic...Dobra w czasie drogi spokojnie będę mógł przemyśleć tą całą rozmowie o Adamie nie za bardzo wieże że przez jakieś zwykłe wyzwisk Karol podjął się decyzji aby bić się  z tym psychopatą z tego zamyślenia nie zwróciłem uwagi że jestem już w parku i przez moją  nie uwagę prawie wpadłem w drzewo ale na szczęście w ostatniej chwili się zatrzymałem i ominąłem je i ruszyłem dalej usiadłem przy najbliższej ławce która znajdowała się na mostku pod którym płynęła jakaś rzeczka..pierwsze co zrobiłem to wyciągnąłem telefon z kieszeni na ekranie pokazało się 7 nie odebranych połączeń oraz jeden sms...Nie minęła sekunda i znów ktoś do mnie dzwonił a tą osobą był Karol stwierdziłem  że odbiorę 

-Halo

K

-Huber gdzie ty jesteś ! Kotek wież jak się o ciebie martwię ! Proszę powiedz mi gdzie jesteś przeszukałem całą dzielnicę a ciebie nie ma 

H

-Uspokój się jestem w tym parku nie pamiętam jak się nazywa ale chyba zaczyna się na S albo coś  nie wiem 

K

-Dobra już wiem zostań tam się  nie ruszaj a ja zaraz tam będę 

H

Rozłączyłem się...

TO NA TYLE SORRY ŻE TAKI KRÓTKI TEN ROZDZIAŁ ALE POSTARAM SIĘ NAPISAĆ JESZCE Z TEGO 2 CZĘŚĆ

SORRY Z ORTO ☻♥ I DO NASTĘPNEGO PA :*


Pod Skrzydłami Anioła- Dealere x Doknes {{KONIEC ! }}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz