Najpierw miłość. Roszkoszna, uzależniająca i lepka.
Potem strzały. Pięć, dziesięć, za dużo.
Tonę, uciekam, upadam.
Samotność.
CZYTASZ
Wrażliwości
Thơ cazbiór moich (być może twoich) myśli, których nie sposób pomieścić w głowie
Klasyk
Najpierw miłość. Roszkoszna, uzależniająca i lepka.
Potem strzały. Pięć, dziesięć, za dużo.
Tonę, uciekam, upadam.
Samotność.