Rozdział XXI

2.9K 139 11
                                    

Na następny dzień wstalam wcześnie rano. Odziwo nie widziałam Jimina w łóżku. Ogarnęłam sie i ubrałam po czym z walizką zeszłam na dół. Tam czekali na mnie całe BTS. Wszyscy byli bardzo smutni. Hoseok ukradkiem ocierał łzy. Gdy mnie zobaczyli wszyscy podeszli do mnie i zaczęli mnie tulic.

-Będziemy za Tobą tęsknić-wychrypiał JungKook.

-Bardzo-dodał Tae smutnym głosem.

-Okey chłopcy, do kolejki-powiedział Namjoon ustawiając się przede mną. Poczułam łzy w oczach.-Kochamy cie Woni-przytulił mnie mocno.

-Ja was też-wychrypiałam.

Chłopcy szli po kolei. Każdy z nich tulił mnie i mówił,że będzie tęsknić i jak bardzo mnie kochają. Na koniec został Jimin. Pod jego oczami były widoczne kręgi. Uśmiechnął sie do mnie słabo.

-Wiesz,że cie bardzo kocham i będę cholernie tęsknił-samotna łza splynęła mu po policzku. Serce mi sie krajało-Pamiętaj dzwoń codziennie,bo jak nie przyjadę tam do ciebie.

-Obiecujesz?

-Obiecuję-przytulił mnie mocno i pocałował głęboko.

Ostatni raz przytuliłam wszystkich i udałam sie na lotnisko.

I miss you - Park JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz