- Wróciliśmy! I mamy dziewczynę!- krzyknął Yoongi otwierając łokciem drzwi.
Wzięłam największą walizkę,aby ich trochę odciążyć A resztę zostawiłam dla nich. Reszta zespołu przyszła nam na przywitanie.
- Cześć ShiWon ! Może pomóc Ci z walizką?- odezwał się Hoseok patrząc na dużych rozmiarów bagaż.
- Pomóż chłopakom,bo w aucie zostało jeszcze parę. Z tą sobie dam radę. - powiedziałam ciągnąc ją w stronę, jak domniemam, salonu.
Po chwili wszystkie bagaże były już w środku.- Jezu, Won. Spakowałaś cały dom? -Spytał Tae.
- Niee. Tylko najważniejsze rzeczy z mojej sypialni.
- Nie jestem pewny czy ci sie wszystko zmieści- zaśmiał się JungKook. Po chwili lekko się zarumienił.
-Zmieści,zmieści- powiedziałam i odwzajemniłam uśmiech. Zachichotałam na widok reakcji chłopaka.
- Ok no to damy Ci trochę czasu na rozpakowanie się - powiedział najstarszy- Za 2 godziny będzie kolacja. Tyle powinno Ci starczyć.
-Dobrze.- powiedziałam i wstałam z kanapy.- Tylko,który pokój właściwie należy do mnie?-spytałam.
-Choć pokaże...- zaczął Rap Mon, lecz Jimin przerwał mu w połowie zdania.
- Ja to zrobię- wtrącił się Chim i wziął mnie za rękę i pociągnął w stronę schodów.
- A walizki?- spytałam.
-Zaraz się tym zajmiemy a teraz choć pokaże Ci, co i gdzie- odpowiedział. Wzkazał mi,który pokój należy do kogo i gdzie znajdę łazienkę.
-... Ten jest twój a tuż obok jest mój , więc jakbyś miała jakiś problem to zawsze możesz przyjść.- mrugnął i uśmiechnął się.
- Okej. Zapamiętam- zaśmiałam się.
Spojrzałam na nasze splecione ręce i się zarumieniłam. Chiałam już puścić ,ale chłopak mi to uniemożliwił ściskając ją delikatnie .
Spojrzałam na chłopaka twarz. Wpatrywał się w nasze złączone ręce z uśmiechem. Po chwili wyczuł mój wzrok na sobie i spojrzał mi prosto w oczy.
Nagle czas się zatrzymał. Patrzyliśmy na siebie jak zaczarowani. Poczułam jak przebiega mnie dreszcz po w całym ciele, pod wpływem jego spojrzenia. Chłopak powoli zbliżał się w moim kierunku.
Wiedziałam co zaraz nastąpi. I chociaż serce krzyczało 'tak' , to rozum krzyczał 'nie'. Nie chciałam być kolejną laską na chwilę. Ja pragnę miłości a nie szybkiego numerku.
Puściłam jego rękę i odsunęłam się. Chłopak spojrzał na mnie zdziwiony.
Po tym ,jak dowiedziałam się,że chłopcy należą do sławnego zespołu postanowiłam dowiedzieć się o nich czegoś więcej.
Z tego co wyczytałam w internecie, przez jego życie przewijało się wiele kobiet. Z opini jego potencjalnych kochanek wynika ,że po tym jak je , brzydko mówiąc , ''zaliczył/przeleciał'' ich znajomość się kończyła.
Odwróciłam się w stronę drzwi i wyszłam zostawiając chłopaka samego w środku. Zeszłam na dół i skierowałam się w stronę dobiegająych głosów.
- A więc. Kto pomoże mi zanieść wszystkie te walizki na górę?-Usłyszałam donośny jęk. Zaśmiałam się. Nie musiałam ich dłużej prosić, Po chwili wstali i wzięli się za przenoszenie bagaży. Gdy wróciłam na górę, Jimina już nie było.
1,5 godziny później
CZYTASZ
I miss you - Park Jimin
FanfictionPoznaj historię miłosną Kim ShiWon i Park Jimina z zespołu BTS. Okładkę wykonała @Loradia