Story of my life

37.

Wiadomość prywatna:

taylorswift:
Sel, kochanie jak się trzymasz?

kendalljenner:
Policja i detektywi coś już odkryli?

gigihadid:
Kim jest ta suka?

selenagomez:
Nie wiem dziewczyny kim jest ten pasożyt, ale jak narazie wszystko idzie po jej myśli. Kiedy Harry zobaczył ten filmik rano, to wyszedł z domu i do teraz go nie ma. Nie odbiera ode mnie żadnych telefonów i nie odpisuje na smsy. Martwię się o niego

gigihadid:
Może załatwia coś z waszymi ludźmi. Nie przejmuj się, Harry to duży chłopak, poradzi sobie. Lepiej powiedz jak ty się z tym czujesz?

selenagomez:
Koszmarnie. Ta pijawka wrzuciła najbardziej intymną rzecz dotyczącą mnie i Harry'ego. Nie wiem co mam robić! Ja się kurwa boję ruszyć!

kendalljenner:
Za 10 minut jesteśmy u ciebie i cię zabieramy. Nie będziesz tam sama siedzieć

taylorswift:
Yup ^

gigihadid:
Już jedziemy!

selenagomez:
Tak się cieszę, że was mam ❤

Wyświetlono
gigihadid, kendalljenner, taylorswift