2

973 25 3
                                    

Właśnie wkraczam w miejscowość Mystic Falls od paru czarownic dowiedziałam się ze moje rodzeństwo jest tu więc postanowiłam to sprawdzi..
Idę ulica rozglądając się na boki jestem głodna wiec może sobie cos upoluje juz mam złapać jakiś obiadek ale cos mi przeszkadza, zostaje brutalnie przy ciśnięta do ściany.
- Kim jesteś? - pyta się nieznajomy na moja oko z 18 19 lat ma ale pewna nie jestem przy jego sile na pewno nie był człowiekiem.
- Jestem Rosa...- nie mogę powiedzieć prawdziwego nazwiska- black a teraz proszę puść mnie- chwytam obolałego karku- a ty kim jesteś? I dlaczego mnie zaatakowałeś?
- Jestem Stefan Salvatore chronię miasto od nowych wampirów
Patrzę na niego jak na idiotę nie chciałam nikogo zabić przecież tylko chciałam trochę krwi
- Nie wiedziałam nie chciałam nikogo zabić chciałam tylko trochę krwi
- wierze ci... Wiec co cię sprowadza tu?
O nie i co ja mam odpowiedzieć może prawdę albo skłamać.
- szukam pewnej rodziny
- dobrze a mogę wiedzieć kogo?
- Rodziny Mikaelsonów
Chyba powiedziałam coś nie tak bo chłopak aż zbladł
- Przepraszam powiedziałam coś nie tak?
- nie wszystko ok tylko mam pytanie co chcesz od rodziny Mikaelsonów?- nie mogę mu powiedzieć prawdy
- muszę im cos bardzo ważnego powiedzieć znasz ich? Pomożesz mi
Chłopak przez chwile się zastanawiał co odpowiedzieć a ja czekałam z niecierpliwością
- tak znam ich za dobrze ,pomogę ci wiem gdzie oni są jeśli chcesz mogę jutro cię zawieść do nich
- Bardzo dziękuje była bym wdzięczna
- masz gdzie się zatrzymać?
- nie nie mam - bo taka była prawda nie miałam gdzie się zatrzymać mialam spać w samochodzie.
- jak chcesz możesz przenocować u mnie w moim domu poznasz mojego brata- kiwnełam głową zgadzając się -wiec jedziesz ze mną czy swoim samochodem?
- ymmm mogę jechać z tobą jeśli nikt mi auta nie ukradnie...- haha takiego złoma chyba nikt nie ukradnie
- spokojnie nie ukradną wiec chodź tam mam auto- pokazał palcem nie ładnie pokazywać palcem
Wsiadłam razem ze Stefanem do jego auta jechaliśmy z 20minut aż wkońcu dojechaliśmy moim ocza ukazał się przepiękny dom

- Ładny dom- powiedziałam wysiadając z auta bruneta - Dzięki stoi juz kilkaset lat a jeszcze się trzyma Nic nie odpowiedziałam tylko razem weszliśmy do domu byłam strasznie głodna czułam krew - Stefan czy ktoś tu jest czuje krew- powiedziałam idąc...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


- Ładny dom- powiedziałam wysiadając z auta bruneta
- Dzięki stoi juz kilkaset lat a jeszcze się trzyma
Nic nie odpowiedziałam tylko razem weszliśmy do domu byłam strasznie głodna czułam krew
- Stefan czy ktoś tu jest czuje krew- powiedziałam idąc za zapachem nie mogłam się obszeć  był taki słodki zapach
- Rosa zaczekaj - pociągną moje ramie a ja oprzytomniałam
- przepraszam jestem strasznie głodna
- zanim poznasz mojego brata i jego dziewczynę- powiedział to ze smutkiem- chodź dam ci coś.
Poszliśmy schodami w dół nie powiem ze nie ale na myśl mi przyszła ze mnie zabije ale okazało się, że doszliśmy do dużej zamrażarki stefan wyciągną z niej 2 woreczki krwi
- trzymaj to powinno zaspokoić twój głód- nawet nie odpowiedziałam tylko od razu wzięłam woreczki jeden od razu wypiłam a drugi piłam w drodze na górę Stefan tylko się śmiał, ze mnie nie dziwie się wyglądałam zapewne jak dziecko które jak zobaczyło kawałek ciastka od razu rzuciło się na nie.
Siedzieliśmy w salonie gadaliśmy dowiedziałam się ze ma 169 lat i ze zastał przemieniony  w wieku 17 lat przez Katherine Pirce powiedział też, że był rozprówaczem Klausa Mikaelsona
Ale juz nie jest bo żywi się tylko albo krwią zwierząt albo od czasu do czasu pije z woreczka
Siedzieliśmy i gadaliśmy aż nagle usłyszeliśmy czyjeś śmiechy Stefan powiedział ze to jego brat z dziewczyną.
- hej Stef..... O mamy gościa witam mam na imię Damon Salvatore a ty to...?
- hej jestem Rosa Black- odpowiedziałam
- cześć ja jestem Elena Gilbert
- hej i jesteś człowiekiem ładny zapach.... Przepraszam zachowałam się jak male dziecko
- spoko nic się nie stało.... Emmm jesteś tu nowa chyba raczej tak bo nigdy cię tu nie widziałam
- tak jestem tu nowa szukam pewnej rodziny a Stefan mi pomaga- odpowiedziałam zgodnie z prawda
- a dokładnie kogo szukasz
- Mikaelsonów- nie zdążyłam odpowiedzieć bo Stefan mnie uprzedził- ma cos bardzo ważnego im do powiedzenie wiec jutro jadę z nią do Nowego Orleanu zawiozę ją i wrócę.
Widać ze Elena I Damon dziwnie się zachowywać co zrobiła im ta rodzina?
Stefan zaproponował mi żebym położyła się spać w pokoju gościnnym więc i tak zrobiłam ,zanim usnełam rozmyślałam jak potoczy się rozmowa z Mikaelsonami czy mnie zaakceptują czy nie... Tego dowiem się jutro. Odpłynełam w daleką krainę

------------------------------------------------------

Mam nadzieje ze się podoba jeśli tak to proszę o gwiazdkę i swoje opinie w kom dziękuje i życzę miłego wieczoru :) :)

The originals: SiostraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz