Bill : Ty bo jesteś ofiarą losu (nie martw się ja też).
Richie : Ben ale nie mam bladego pojęcia skąd się tam wziął .
Eddie : On bo mu przez przypadek mocno przyłożysz . (Autokorekta poprawiła mi Eddie na Eds O MÓJ BOŻE )
Stanley : Richie bo tak .
Pisze to z dwóch powodów :
Po pierwsze - wakacje
Po drugie - Mamy 69 wyświetleń ( if you know what I mean 😏)
I słyszę kogoś na dole . Jestem sama .
W każdym razie idę coś zjeść (ciasto heheheh ) a wam życzę miłego wypoczynku !