Bill: Pozytywnie, w końcu obydwoje dobrze się uczycie więc nie macie się czym przejmować.Richie: Wagary? I tak Richie zaśpi już pierwszego dnia.
Eddie: Ty bardzo się cieszysz z powodu tego że znowu możesz spotykać się na co dzień ze swoimi koleżankami, poza tym nauka nie jest dla ciebie aż tak ważna jak dla twojego krasnala, który bardzo się stresuje a na domiar tego jest ostatnio okropnie zazdrosny o wszystkich.
Stanley: Chłopak już orzekł że nie będziecie teraz mogli się tyle spotykać ponieważ on musi mieć bardzo dobre stopnie i bla bla bla, ale i tak dobrze wiesz że skończy się na wspólnym uczeniu.
Beverly: Jesteście bardzo szczęśliwe ponieważ Bev wyjeżdża co wakacje do ciotek i nie możecie się wtedy spotykać, szkoła jest więc dla was ratunkiem.
*****
A jak wy jesteście nastawieni kochani? Ja staram się być pozytywna hahah