Następnego dnia
Strasznie nudziło mi się w tym pokoju bo siedzę tu już chyba cały dzień, wstałam z fotela i podeszłam do balkonu, otworzyłam go i wyszłam na zewnątrz.
Zaczęłam się rozglądać, dziwie się że nie wywieźli mnie gdzieś na jakieś totalne zadupie bo było tu kilka domów no a reszta to drzewa, krzaki i tym podobne, aha no i nie daleko była plaża na którą marzyłam iść.
Zaczęłam sobie przypominać te piękne chwile kiedy spędzałam razem z moimi rodzicami, od razu w moich oczach pojawiły się łzy.
Pamiętam jak tańczyłam razem z moimi rodzicami na moich 16 urodzinach, to było cudowne.
Mam tyle wspaniałych wspomnień których nigdy nie wymarzę ze swojej pamięci.
Chciałabym znowu porozmawiać z mamą, tatą, chciałabym znowu się do nich przytulić. Powiedzieć im że ich kocham bo robiłam to rzadko...praktycznie nigdy.
Nawet nie wiedziałam że tak bardzo się popłakałam, nie chciałam by ktoś mnie taką widział dlatego szybko się ogarnęłam.
Weszłam z powrotem do pokoju lecz usłyszałam dziwne dźwięki dochodzące z jakiegoś pokoju, wyszłam ze swojego i szłam na odgłosami.
Doszłam do nieznanego mi pokoju.
Kurde i teraz mam dylemat czy mam wejść czy nie, ale oczywiście moja ciekawość przewyższyła i weszłam do środka.
Zamarłam...
Nawet nie widziałam że przez chwilę nie oddychałam
Kurwa co się tu dzieje!
Był tu Zack który...pieprzył jakieś starsze kobiety, to było ohydne.
Spojrzałam w bok i zobaczyłam Palbo który pieprzył tez jakaś kobiete nie widziałam jej twarzy.
Kiedy ta kobieta wstała zobaczyłam kto to był...
W moich oczach zebrały się łzy
- O mój boże Nadia!
- M-ma..mo? - wyjąkałam przez płacz
Widziałam jej straszne zakłopotanie, nie wiedziała co zrobić tak samo jak ja...byłam w takim szoku że nie mogłam się aż ruszyc z miejsca. Zresztą ten cały Pablo też zamarł.
- Nadia co ty tu robisz? - I ona się mnie kurwa jeszcze pyta co ja tu robie!?
No chyba pojebało.
Nie chciałam tego dłużej oglądać, szybkim krokiem wyszłam z pokoju aż wpadłam na Ethana który zapewne tam szedł.
- Nadia co się... - przerwał kiedy zauważył co tam się dzieje - Nad...
- Zostaw mnie - odparłam - ZOSTAWCIE MNIE WSZYSCY! - krzyknęłam i zbiegłam na dół po schodach, ubrałam szybko buty, pociągnęłam za klamkę od drzwi i o dziwo nie były zamknięte.
Kiedy nie było widać już tego okropnego domu zatrzymałam się i zaczęłam głośno oddychać, a płacz jeszcze mi to utrudniał, utrudniał mi wzięcie powietrza do płuc.
Nawet nikt za mną nie wybiegł, nie próbował zatrzymać.
A może ktoś już mnie szuka?
Szłam dalej ze łzami w oczach, dlaczego moja własna matka mi to zrobiła...dlaczego ona z nimi się...nawet przez gardło mi to słowo nie chce przejść.
A jeśli ona z Ethanem...
Nie nawet nie chce o tym myśleć.
Odwołuje wszystko co powiedziałam wcześniej,
Nie chce jej już nigdy więcej przytulać, ani widzieć na oczy a co najważniejsze nigdy ale to przenigdy nie powiem jej że ją kocham.
Ona nie jest już moją matką, nie zasługuje na tej tytuł.
YOU ARE READING
Why Me?
Teen FictionKażdy w mojej sytuacji zadaje sobie jedno pytanie... Dlaczego ja?