2

478 17 0
                                    

Megan POV

Wróciłam jak najszybciej do domu wybierając kręte drogi, żeby nikt nie mógł mnie znaleźć. Na pewno mnie śledzili. Zawsze tak było, ale nigdy nie trafiłam na taką sytuację. Wcześniej było bezkonfliktowo, poprostu robiłam to co do mnie należało i nikt nie przeszkadzał. Kiedy weszłam do domu poszłam do łazienki. Nalałam do wanny gorącej wody i użyłam jakiś olejków odprężających. Długa kąpiel pomogła mi sobie wszystko ułożyć w głowie. Jestem współwinna zabójstwa tego chłopaka, ale załatwiłam co należało do mnie. Moja siostra została porwana. Teraz jest to najważniejsze. Ubrana w normalne ciuchy podeszłam do laptopa i go odpaliłam. Zignorowałam kolejną wiadomość i zaczęłam szukać mojej siostry. Coś było nie tak. Nie mogłam jej znaleźć po nadajniku w jej telefonie. Tak jakby nie istniał co jest nie możliwe. Nawet jak telefon zostanie rozwalony on działa. Chyba, że tam gdzie jest, pole magnetyczne zakłóca połączenie. Czyli mam do czynienia z kimś bardzo doświadczonym. Wzięłam do ręki telefon i zadzwoniłam do mamy.

-Hejka - Powiedziałam spokojnie

-Cześć córuś. Jak się tam bawicie?- Usłyszałam głos mamy.

-Wszystko dobrze. A jak tam u was?- Uśmiechnęłam się mimowolnie.

-No dobrze dobrze, dlaczego nie mogę się dodzwonić do Anny?- O kurwa co ja mam jej powiedzieć?! Meg szybko wymyśl coś.

- Wczoraj była na festynie i zgubiła gdzieś telefon. Teraz odsypia, ale jak wstanie pewnie będziemy go szukały.- Powiedziałam na jednym wydechu. Oby to łyknęła.

-No dobrze. To niech się odezwie jak się obudzi. A teraz wybacz, ale muszę już iść spać. Pa słonko.

-Pa- Nacisnęłam czerwoną słuchawkę. Czyli nabyłam czas aby odnaleźć Ann.

Zobaczyłam wiadomość od dobijającego się do mnie Jisunga.

Killek: Czemu się nie odzywasz?

Killek: Stało się coś?!

Killek:  Chce odpowiedzi!!!

Zadzwoniłam do niego po dwóch sygnałach odebrał.

-Kurwa dlaczego dopiero teraz dzwonisz kiedy jestem w chuj zajęty. Ktoś wczoraj wyszukał moje IP teraz się zastanawiam czy to będzie mój koniec czy nie.

-Spokojnie to ja wczoraj ciebie szukałam. Myślałam, że szybciej się połapiesz

-Serio?! Kurwa trzeba... po chuj Ci mój adres?

-Jestem w Korei. Chciałam zrobić Ci niespodziankę i wejść do twojego domu. Plany się zmieniły po zobaczeniu, że nie mam do ciebie bezpośredniego dojazdu. 

-Trzeba było mówić wtedy bym po ciebie przyjechał i zamiast siedzieć z jakimś klientem w ciszy rozmawiałbym z tobą.

-Wybacz nie pomyślałam, ale jest sprawa. Jesteś mi potrzebny.

- O co chodzi?- Zapytał poważniejąc 

- Ktoś porwał moją siostrę. Jest to doświadczona osoba bo nadajnik w jej telefonie tak jakby wyparował, wskazuje to na zakłócenia linii magnetycznej przez co można rozmawiać, ale nie wykryje żadnych nadajników chyba, że sam nadasz lokalizację. Używają tego specjaliści, o których istnieniu wiedzą tylko niektórzy ludzie lub bardzo zaawansowani gangsterzy. Wątpię żeby policja uprowadziła moją siostrę gdyż nigdy mnie nie złapali poza tym nie mam zleceń, które aż tak bardzo zainteresowały by policję. Stoi właśnie za tym gang, a ty mi pomóż znaleźć osoby odpowiedzialne za porwanie mojej siostry.

-Wow. Spokojnie siostro. Sprawdź na początku darkweba czasem wstawiają tam ogłoszenie o tym, że chcą kupić daną osobę. Ja postaram się  ją poszukać wśród znanych mi gangów jeżeli coś będę miał odezwę się. MIEJ CAŁY CZAS ZE SOBĄ TELEFON. - Powiedział po czym się rozłączył. Włączyłam w telefonie dźwięk i zaczęłam szukać ogłoszenia na darkwebie. Oby się znalazła.

Uprowadzona || BTS & G-DragonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz