#16 Let me slap you

481 33 26
                                    

Muzyka:

_______

Nie wierzyłam własnym oczom. Los zadrwił sobie ze mnie w najgorszy możliwy sposób. 

- Vena, Bokuto, to jest Aomine Daiki. - Przedstawiła nas sobie Sue, chwytając chłopaka pod ramię i szeroko się uśmiechając.

Cmoknęli się w usta, a ja poczułam, jak po moich plecach przebiegają ciarki. Nie wiem, czy czułam się niekomfortowo, dlatego że Aomine był kolejną zdobyczą mojej przyjaciółki, czy dlatego że nie mogłam znieść widoku tej dwójki całującej się. 

Chłopacy wymienili się uściskami dłoni, a ja mruknęłam coś niezrozumiałego, żeby tylko odbębnić przywitanie.

Tępo patrzyłam się przed siebie. Prawie nie mrugałam, bo próbowałam pojąć, co się właśnie wydarzyło. Jakim cudem ze wszystkich chłopaków z najbliższej okolicy, Sue wybrała akurat mojego byłego? I to byłego, przez którego srogo cierpiałam przez prawie rok. 

Przysunęłam się do Koutarou, który zauważył, że coś jest nie tak. Lustrował mnie spojrzeniem i delikatnie wsunął swoją rękę na moje biodro.

- Może wejdziemy do środka? - Zapytałam, siląc się na uśmiech i przymykając oczy, żeby nie musieć na nich patrzeć.

- Jasne, chodźmy. - Zaświergotała Sue.

Może to tylko moja wyobraźnia, ale chyba nigdy nie widziałam przyjaciółki w tak doskonałym humorze. Szkoda tylko, że nie mogła podzielać jej entuzjazmu.

Weszliśmy do restauracji i zajęliśmy czteroosobowy stolik przy dużym filarze. Wystrój był prosty, ale na swój sposób elegancki. Zaczęłam się zastanawiać, czy nie powinnam była jednak założyć sukienki. 

Bokuto wciąż mi się przyglądał, jakby próbował rozgryźć, co stało się z moim dobrym samopoczuciem. Zbyłam go uśmiechem pod tytułem "pogadamy, kiedy stąd wyjdziemy". 

Widząc to, zrezygnowany podał mi menu i zaczęliśmy przeglądać je razem.

- Byłaś już tutaj, Vena? - Spytała Sue.

Podniosłam na nią spojrzenie i cicho przełknęłam ślinę, widząc dłoń Aomine, leniwie zarzuconą na jej ramieniu. 

- Nie, ale rodzice bardzo chwalili tą restaurację. - Odpowiedziałam zgodnie z prawdą. - Często tutaj przychodzą. 

Odchrząknęłam, kątem oka widząc, że Daiki bacznie mi się przygląda. Włosy na karku mi się zjeżyły i zdecydowanie zbyt często musiałam łapać głębokie oddechy. Moja przyjaciółka była zbyt skupiona na swoim nowym chłopaku, żeby zauważyć, że coś jest ze mną nie tak. I całe szczęście, bo zaczęłaby mnie wypytywać, nie czekając na zakończenie tej kiepskiej podwójnej randki. Wiedziałam jedno - nigdy więcej nie dam się na to namówić! 

- Tak w ogóle - zaczął Bokuto - czy my się znamy? Bo mam wrażenie, jakbym kiedyś cię gdzieś widział?

Zamarłam. Jasne, że widziałeś kotku. Na mojej ścianie w pokoju - zdjęcie, które jako jedyne przykuło twoją uwagę...

- Wątpię. - Odparł Aomine po krótkiej chwili, przenosząc wzrok ze mnie na mojego partnera.

- Chodzi do innego liceum, chyba że na zawodach się spotkaliście. - Dopowiedziała Sue.

- Zawodach? Grasz w kosza? - Zainteresowanie granatowowłosego natychmiast wzrosło.

Spojrzałam na Sue, która najwidoczniej doskonale się bawiła. Wiedziała, że Bokuto nie przepada za koszem, a mimo to musiała mu pokazać, jak bardzo olewała go w ich związku.

Sing Me To Sleep || Bokuto Koutarou x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz