Mimo tego że napisałam wiadomość trochę później niż Matt, to ja dostałam pierwsza odpowiedź:
-Nie cały czas, dopóki nie zrozumiesz ~ i łagodnie uśmiechnięta minka
A potem odpowiedź dostał Matt:
-Zakład ?!
Miałam tego dość, wyłączyłam telefon i poszłam do akademiku i nawet nie popatrzałam na Matta. Ale on chyba poszedł za mną ... Gdy byłam już w pokoju, usiadłam na łóżko a Matt obok mnie. Również wyłączył telefon i położyłam się na jego ramieniu.
***
Gdy wstałam zobaczyłam że Matta nie ma w pokoju, gdy wstałam na stoliku byłą bała karteczka a na niej napis:
-Tego też nie wolno robić ! Dean
Włączyłam telefon i zadzwoniłam do Matt ale on miał wyłączony telefon, poczułam jak serce mi wali coraz mocniej czy Dean mu coś zrobił! Zaczęłam pisać wiadomość do Deana.
-Co zrobiłeś Mattowi ?!
-To na co zasługiwał ! ~ gdy to zobaczyłam myślałam że dostane zawału
-Proszę, nie rób mu nic złego !
-Chyba za późno wstałaś !
Upadłam na podłogę, łzy leciały mi po policzkach strumieniami ale moją uwagę przykuła kolejna wiadomość:
-Nie załamuj się, aż tak nie cierpiał !
Łzy leciały mi coraz bardziej że prawie nie usłyszałam że ktoś wchodzi do mieszkania.
-Co się stało ?! ~ powiedział głos podobny do Matta
Spojrzałam na twarz Matt, wstałam i mocno go przytuliłam:
-Myślałam że nie żyjesz ! Tak się bałam !
-Dlaczego ?!
Odsunęłam się od niego i pokazałam mu wiadomości od Deana. Matt gdy przeczytał spojrzał na mnie i mnie przytulił:
-Nic mi nie jest, przepraszam !
-To ..., a gdzie ty właściwie byłeś ?!
-Musiałem załatwić pewną sprawę ~ powiedział zawstydzony
-Matt ! Jaką sprawę ?!
-No... ja... musiałem... musiałem... coś zrobić ! ~ ostatnie dwa wyraz powiedział bardzo szybko
Nagle znów dostałam wiadomość od Deana:
-Chcesz wiedzieć co zrobił ?
-Po tym co zrobiłeś już ci nie wierzę !
-Ale to może mnie zrehabilitować, mam dowód i bardzo Cię przepraszam to było głupie i egoistyczne ~ i płacząca minka
-Jaki dowód ?
- ( zdjęcie )
Obróciłam się do Matta i spiorunowałam go wzrokiem.
-Matt ! Jak mogłeś ?
-Co ? ~ spojrzał na mnie niewinnie
Pokazałam mu zdjęcie od nieznajomego, była tam Carolina ociekająca sokiem pomidorowym o obok niej Matt z butelką w ręku i z „bananem'' na twarzy.
-Ja po prostu ... ~ przerwałam mu
-zemściłeś się ! ~ powiedziałam bardzo głośno
-Przepraszam ale ona mnie wkurza ! ~ powiedział z smutną minką
-Nie tylko Ciebie ale wybaczę Ci ale musisz mi dać słowo że następnym razem powiesz mi co chcesz jej zrobić ?!
-Dobrze i dziękuję
***
Pogadałam jeszcze o czymś z Mattem i wyszedł, ja przebrałam się w piżamę i weszłam pod koc było mi przyjemnie ciepło ale dostałam wiadomość i spodziewałam się kto do mnie pisał. Miałam rację to Dean ale nie pisał do mnie lecz wysłał screen, konwersacji z Mattem:
-Jesteś wstrętny kabel ! I egoista !
-Egoista ?!
-Mówiłeś że kochasz Eden !
-No bo ją kocham !
-To czemu jej nie obrobiłeś ?!
-Bo ona tego nie chciała, jest bardzo dobra a poza tym kto był bliżej niej ja czy ty ?
-Nienawidzę Cię !
CZYTASZ
Porwana
Teen FictionWszystko było normalne, do puki się nie pojawiłeś. Zmieniłeś moje życie i już nigdy nie wróci do normy ale ja i tak chcę wrócić do domu. Chcę żyć jak dawniej, chcę usłyszeć Matta i Tesse, która kłóciłaby się z nim o jakieś pierdoły i tylko to. Czeg...