Znów Tom - 26

179 7 0
                                    

Dean jednak mnie nie zabił, postanowił że jeszcze sobie pożyję...

Byliśmy w domu, poszłam pod prysznic i dokładnie się umyłam podczas gdy Dean przebierał się w pokoju. Po długim prysznicu poszłam do pokoju, Dean leżał na łóżku i mnie obserwował a ja usiadłam na łóżku i zaczęłam rozczesywać włosy. Nagle Dean wstał, podszedł do mnie i wyciągnął rękę;

-Mogę ?

-Y... ~zdziwiona dałam mu szczotkę

On  ukląkł za mną i delikatnie rozczesywał mi włosy a ja muszę się przyznać poczułam się trochę nieswojo. Nagle zadzwonił mi telefon, zobaczyłam że to Matt. Sięgnęłam po niego ale Dean był szybszy, położył telefon na komodę i znów czesał mi włosy;

-Może zaczekać ! ~powiedział

Otworzyłam lekko usta by mu odpowiedzieć ale nie umiałam dobrać słów, zamknęłam usta.

-Gotowe !

-Dziękuję ! ~zrobił mi warkocza

Dean poszedł na drugie łóżko a ja złapałam za telefon, weszłam do kuchni. Usiadłam na blacie szafki i zadzwoniłam do Matta;

-Eden ! Jak mogłaś ! Mogłaś się utopić !

-Ale Matt ! Umiem pływać !

-Eden ! Musimy porozmawiać ale nie przez telefon ! Przyjadę za dwa dni !

-Ok !

-Spróbuj jeszcze raz zrobić coś głupiego !

-Dobrze, skok z mostu czy może... ~przerwał mi

-Eden ! Mówię poważnie !

-Dobrze, obiecuję że dożyję tego dnia !

-( westchnął ) Do zobaczenia, kocie !

-Pa, Matt !

Wróciłam do pokoju, Dean już spał ale na moim łóżku. Położyłam telefon na komodzie i zobaczyłam że Dean się odkrył, podeszłam do niego i go przykryłam. Odwróciłam się a on złapał mnie za rękę, spojrzałam na  niego, nadal spał;

-Zostań ze mną ! Proszę ! Nie oddam Cię Mattowi ! ~ścisnął mnie mocniej za rękę

>< Dean

Czuję ciepły dotyk, otwieram oczy i widzę Eden. Leży przy mnie a ja trzymam jej rękę, uśmiecham się i zaczynam bawić się jej włosami...

Powoli otwiera oczy, gdy mnie widzi  gwałtownie wstaje;

-Dean ! ~mówi z przerażeniem

-Nie musisz się tłumaczyć !  ~zaczerwieniła się

>< Eden

-Nie musisz się szykować do szkoły ? ~zapytał

-Szkoła ! ~zapomniałam

Wstałam i zaczęłam się gorączkowo szykować ...

***
Usiadłam na swoim miejscu, nagle obok mnie usiadł Tom. Gwałtownie wstałam i chciałam wyjść z ławki ale Tom złapał mnie za rękę i pociągnął do siebie. Poleciałam z powrotem na swoje krzesło;
-Tom ! Co ty robisz ?
-Nie uciekaj !
-Tom !
Zaczęły się lekcję, Tom nadal mnie trzymał a ja byłam przestraszona. Powoli, potajemnie wyciągnęłam telefon z kieszeni i napisałam do Deana:
-Dean ! Tom tu jest ! Nie mogłeś się uwolnić, pomocy !
Schowałem telefon do kieszeni i czekałem na Deana. Nagle zadzwonił dzwonek, Tom wyprowadził mnie z klasy, ciągnął mnie za sobą a ja próbowałam się wyrwać. Nagle przed nami pojawił się Dean, Tom wziął mnie na ręce:
-Puszczaj ! ~wykrzyczałam
-Tom ! ~Dean był wściekły
-Witaj Dean ! Stęskniłem się !
-Puść, Eden !
-Pewnie ale zrobisz coś dla mnie !
-Czego chcesz !
-Twojej krwi !
-Nie ! ~powiedziałam a Tom zakrył mi usta
-To jak będzie ? ~zapytał



PorwanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz