our love, our last hope •zakończone•

epilog(2)

-No to jak wam minęła noc?-spytała Kaja siedząc na szkolnej ławce.

-Wyspałem się pierwszy raz od początku roku szkolnego!-krzyknął z zadowolenia, Olek.

-Julia? Halo! Ziemia do Julii.-usłyszałam głos Kai.

-Co? Coś mówiłaś?-zapytałam zdezorientowana.

-Jak Ci się spało?

Przypomniał mi się sen. Nic z tego nie rozumiem.

-Powiedzmy. Nie czuję się dobrze.

Nagle usłyszeliśmy trzask drzwi wejściowych.

Odwróciłam głowę w tamtą stronę i zobaczyłam... go.

Przygoda znów się zaczyna.

Czy ten sen kiedykolwiek się skończy!?

Marcus p.o.v

-Marcus!

-No idę!-krzyknąłem.

Chwila. Co ja robię w Krakowie?
Wczoraj byłem w Trofors...

-Martinus?-spytałem.

-No?

-Co my robimy w Polsce?-zapytałem.

-Mieszkamy tutaj od dwóch miesięcy, Marcus. Co ty z drzewa się urwałeś?-zaśmiał się.

Ja tylko poszedłem do holu ubrać buty i kurtkę.

Doszliśmy do szkoły przy tym głośno trzaskając drzwiami. Cały mój dzień się zepsuł przez dzisiejszy sen.

Wszyscy uczniowie zaczęli się na nas patrzeć, a w tym... co ona tutaj robi?!

Czy ten sen ze mną w roli głównej, kiedykolwiek się skończy?!