Rozdział 4

672 42 6
                                    

Nathan złapał mnie za rękę i zbiegliśmy po schodach do tego chłopaka okazało się że był to Mark. Przyjaciel Nathana. Gdy byliśmy prawie przy nim puścił moją rękę i podszedł do Marka, chłopcy zaczęli rozmawiać
-Hej Mark.
-Hej Nathan. Co ty tu robisz?-zapytał
- Przyszedłem grać w piłkę.-odpowiedział
- Może zagramy razem? Spytała się kuzynki czy też gra?-zaproponował chłopak.
Nathan podszedł do mnie.
- Natalka chcesz zagrać z nami w piłkę.
Powiedział że na razie sobie pogram na ukulele i się po rozciągam. On poszedł grać a ja usiadłam w szpagacie i zaczęłam grać na ukulele oraz śpiewać. Myślałam o mojej drużynie w Polsce, nikomu o tym nie mówiłam ale należę do kluby piłki nożnej. Po jakiś pięciu minutach spytałam się czy mogę też zagrać.
Chłopcy się zgodzili.
Zaskoczyłam ich ponieważ graliśmy jeden na dwa i wygrałam-pięć do dwóch. Po naszym „ala meczu" Mark spytał się z kąt umiem tak grać. Powiedziałam że to moja tajemnica. Położyliśmy się na trawie i zaczęliśmy gadać o różnych sprawach, nagle zadzwonił do mnie telefon.
Zgadnijcie kto do mnie dzwonił? Jak wam się podoba rozdział napiszcie w komentarzu.
💕❤️
Zapraszam na kanał moje przyjaciółki Nefretttete . Dziękuję za pomoc w pisaniu książki creepy-bambino ❤️💕

Mroczna Tajemnica|Inazuma elevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz