Rozdział 16

254 15 8
                                    

Na treningu trochę nie ćwiczyłam,ponieważ byłam wyczerpana jak wstaje się rano wstałam  zbyt wcześnie. Pomijając moje małe upadki na ziemie gdy byłam mała przerwa podeszli do mnie Marek i spytał:
- Natalia wszystko w porządku jakoś nie idzie dzisiejszy trening.
Ja odpowiedziałam tak wszystko jest w porządku odeszłam dalej od nich. Po dwóch godzinach ciężkiego treningu czekam na Nathana powiedział ja idę na miasto i gdzieś pochodzić i wrócę na czas będę około dziewiętnastej.
On powiedział dobrze ale ja idę z tobą.
Ja bardzo nie chciała żeby mój kuzyn szedł ze mną ale cóż poszliśmy do centrum mieliśmy dziesięć minut. Po moich zakupach wrzuciliśmy do dom ja odrazu poszła do pokój bez kolacji nie minął jakieś pięć minut już spała. Obudziła się jak zawsze o szóstej ale teraz w innym stylu jak zawsze,tak ze poszłam z kołudrą.Poszłam do łazienki ,której była obok mojego pokoju weszła, pierwsze co zrobiłam było to zobaczenia jak fantastycznie wyglądam. Siedząc w łazience myślami od czego zacząć. Po moim ogarnięci się zeszłam na dół zrobiłam tylko  śniadanie  do szkoły dla mnie i Nathana. Gdy nadeszła godzina szósta trzydzieści poszłam budzi niebieskowłosego zazwyczaj budę go głownia muzyką i moja śpiewem. Gdy on już wstał ograno się itp. Poszliśmy do szkoły nagle zadzwoni do mnie telefon.
Podoba wam się rodziła napiszcie w komentarzu,zapraszam wasz rownież do moje drugiej  książki.
Jak myślcie kto do mnie dzwonił?(podpowiem wam ze to ktoś z Polski)
Życie wam wszystkiego najlepszego w nowy roku i wiele spełnionych marzeniach życzy autorka

Mroczna Tajemnica|Inazuma elevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz