Rozdział 15

283 18 4
                                    

Oczywiście tą osobą ,która kopnęła mnie piłkom był Kevin ,ten człowiek, nie przepada za mną.Ja od razu chciałam iść do domu ale powstrzyma mnie mój Kuzyn, ja sobie postanowiłam usiąść na trawie a oni pogadali ze soba. Po jakichś 10 min mogliśmy iść do domu.Przez resztę drogi nie rozmawialiśmy ze sobą, gdy dotarliśmy do domu poszłam do swojego pokoju. Postanowiłam , że się położę i pomyśleć nad tym co powiedział mi Marek nawet nie minęło pięć min a zasnęłam, obudziłam się i popatrzyłam na godzinę w telefonie trzecia osiemnaście i myśle no to fajnie mam jeszcze całe trzy godziny snu gdy próbowałam się położyć nie mogłam zasnąć i postanawia iść cicho do kuchni chwila moment znalazłam się na dole stanęłam przed lodówką i myśląc co zjem myślałam że zjem płatki zimny,mlekiem zrobiłam jedzenie i poszłam do góry położyłam się w łóżku i włączyłam sobie tv byłajuż prawie czwarta trzydzieści .Zasnęłam obudził mnie mój budzik byla szóstej rano ale pomyślałam dziś jest piątek tylko pięć lekcji wstałam, poszła się szybko ubrać,nie zjadłam śniadania poszliśmy do szkoły a nagle na mnie cała drużyna tym samym pytanie czy dołącze do drużyny ja miał mieszane uczuć ponieważ nie chciał zostawiać moje drużyny w Polsce ale z drugiej strony bardzo chciałam grać,więc dołącze do ich drużyny. Wszyscy skakali z radość.
Jak myślcie jak będzie przez resztę dnia?
Może chcecie żeby zaczęła pisać nowa książkę o tej tematyce?
Podoba wam się rozdział ?🌸💕
Przepraszam ze taki krótkie ale mam mało czasu z powodu nauki ❤️🌸

Mroczna Tajemnica|Inazuma elevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz