Rozdział #15

30 3 0
                                    

Erwin patrzył na mnie zdziwiony do granic możliwości. Uśmiechnęłam się do niego cierpko.

- To było niesamowite! - krzyknął uradowany

- Dlatego właśnie nazywają mnie smokiem - spojrzałam na mężczyznę

- Nie wiarygodne. - przejechał ręką po włosach.

Spojrzałam w kierunku lasu. Musze coś wymyślić. Uratuje siostrę bez względu na wszystko.

- Ale jakim cudem uwolniłaś się z celi? - usłyszałam za sobą głos łowcy.

- Jak pewnie wiesz jestem silniejsza niż zwyczajny człowiek, dlatego też wykorzystałam moją siłę by się uwolnić - wyjaśniłam

- Niesamowite - powtórzył - ale nie ważne. Co teraz planujesz?

- Musze odnaleźć tą szumowinę i uwolnić moją siostrę z jego łapsk - zacisnęłam ręce w pięści

- Coś mi mówi, że to nie będzie proste - rzucił Erwin

- Masz rację mój przyjacielu - założyłam ręce na piersi

- Czyli? Masz jakiś plan? - spojrzał na mnie wyczekująco

- Niestety nie, ale zamiast tego mam złe przeczucia - spojrzałam na Erwina

- Niestety ja również Miriam - zaczął wpatrywać się w las

- Za to wiem, że musimy dostać się do starej warowni za nim będzie za późno

- Czekaj. Skoro on miał ze sobą ludzi to nie sądzisz, że ma więcej pod władnych? - powiedział

- Masz rację - przyznałam - jednakowoż my nie mamy nikogo do pomocy

- Jeśli uda mi się z powrotem nawiązać znajomości z pozostałymi łowcami to istnieje cień szansy, iż nam pomogą - spojrzał na mnie

- Wszystko świetnie, lecz nie mamy ani koni, ani informacji jak dostać się do puszczy Monaugh w taki sposób aby ominąć straże - rzekłam

- Tak się składa, że... - przerwał i gwizdnął. Po chwili z lasu wyłoniły się nasze wierzchowce - a co do tego jak dostać się do Czarnego Lasu. Belladona wskazała mi trasę, dzięki której ominięcie straży będzie dziecinnie proste.

- Doskonale.

   Wsiadłam na konia. Erwin mi zawtórował, a potem oboje ruszyliśmy w las. Konie gnały jak oszalałe, a pomimo okrutnej wręcz ciemności ja i Erwin zachowaliśmy zimną krew. Wiedziałam, że musimy się bardzo śpieszyć. Vivian... jedziemy po ciebie... bądź silna siostro... niedługo ten koszmar się skończy...

Strażnik potęgiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz