Q&A #1

260 17 10
                                    

Autorka : A
A: Uwaga moi drodzy zebraliśmy się tu..
Bucky: Aby zjeść śliwki?
A: Nie Bucky, i tak tobie nic nie zostawię, ale żeby odpowiedź na pytania zadane do was
Bucky: Pff nudy
Tony: Najpierw ja?
A: Nie, najpierw pytania do Buckiego
Od DziewczynaPtyna
~Lubisz mnie? ~
Bucky: No pewnie!!
~Czy ty i Steve to coś więcej? ~
Bucky: Pff nie
Tony: Tak, tak, dalej sobie to wmawiaj
Steve: Czekaj, co?!
~Kiedy pójdziemy skopać dupę Sharon~
Bucky: Możemy nawet teraz
Sharon: Czekaj, co?!
A: Ej, ej, kto cię tu zaprosił wypad, ochrona
(Ochrona wyprowadza Sharon)
~Co powiesz na strój zimowej Śliwki zamiast zimowego żołnierza? ~
Bucky: To nie jest zły pomysł!! Ale był by ze śliwek?
A: Nie bo ci je wszystkie zjadłam hehe
Bucky: *Hello darkness my old friend*
Steve: Dobra uspokójcie się!!
A: Dobrze mamo
Steve: Dobre dzieci, czekaj chwila co?
A: O teraz pytania akurat do ciebie
Tony: Do mnie?
A: Do Steva!!
~Kochanie czemu moje gacie są znowu w zmywarce? ~
Steve: Pff.. Ja nic nie wiem..
A: *facepalm*
~Przytulisz mnie?~
*Wszyscy opórcz Steva*
-Oooo
Steve: Oczywiście!!
~Wiesz że ciebie kocham~
Steve: Ja ciebie też <33
Bruce: Ej a kiedy ja?
A: Nigdy :)
Bruce: :(
~Wiesz że wcale nie zdradzam cię z Lokim~
Steve: Chwila co?
Loki: UPS wydało się
Steve: O nie idę po ciebie
*Steve zostaje i tak na krześle załamany*
A: Współczuję sama sobie
A: A teraz do Lokiego
~Wiesz że wcale nie zdradzam ciebie z Stevem~
Loki: Przed chwilą się dowiedziałem
*Loki siedzi załamany na krześle*
A: *bez komentarza*
~Nauczysz mnie kłamać? ~
Loki: Pff pewnie że nie (*czyli tak*)
A: Jeżeli nie, a wiem że się zgodziłeś, to nie przesadzaj tylko
~Kiedy w końcu do mnie przyjdziesz i mnie przytulisz? ~
Loki: Korki na mieście, postaram się jeszcze dziś
A: A teraz do naszego Boga! Czyli Thora gromowładnego
Steve: Taki z niego bóg jaki ze mnie lekarz. Czyli żaden
A: Przymknij się na chwilę Steve!!
~Nadal chcesz zachować swój nowy fryz? ~
Thor: Nie wiem sam, wszyscy fryzjerzy wyparowali
~Wiesz że ty i Chris Hemswort jesteście do siebie podobni~
Thor: Nie ma na świecie, tak pięknej osoby i Boga jak ja!!
A: *facepalm*
Wszyscy oprócz Thora: *podwójny facepalm*
A: A teraz pytania do naszego przyjaciela ze wsi!
Clint: Wreszcie, czekałem na ten moment całe życie
~Gdzie ty do cholery się podziewasz~
Clint: No Laura mnie w stodole zamknęła :(.
~Masz na farmie jakieś konie? Jeśli tak to mogę przejechać się konno?~
Clint: Że ja nie mam? Pewnie że mam. Zapraszam
A: A teraz pytania do super doktora..
Bruce: Wreszcie do mnie!!
A: Nie do ciebie, do Doktora Strange
DK( skrót od Doctor Strange): YEAH
~Nie pomyślałeś żeby uciąć Thanosowi rękę z rękawicą? ~
DS: ymm nie
*Wszyscy *: *facepalm*
A: Terazzz, uwaga, uwaga, do osoby którą pokochały miliony!!
Tony: Ja?
A: Nieee!! Oczywiście że do Groota!!
Groot: I'm Groot
~I am groot? ~
Groot: I'm Groot
A: I teraz ostatnie ląduje doo..
Tony i Bruce w myślach: *teraz ja, teraz ja*
A: Do Natashy
Natasha: Wreszcie
~Wyszkoczymy dziś z Wandzią na zakupy i zrobimy babski wieczór?~
Natasha: Oczywiściee!
A: To już koniec, naszych pytań, ale czekamy na kolejne!!
*Wszystkich do których nie było pytań*: :(




Czekam na kolejne i mam nadzieję że jakoś to wyszło xD

Marvel Chat 🤖Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz