Q&A Pszyjaciele

93 12 7
                                    

A: *wbija z buta wjeżdżam, drzwi trafiają Sharon*
A: Ooo to przypadkiem
Avengers: *cisza*
Avengers: No co znowu?
A: Q&A
Avengers: Nie zgadzam się
A: Ja tak, moje kochane kociaki
A: Pytania zadała Lisiastayt
A: Pierwsze do Lokiego i Thora
~Czy Thorki jest prawdziwe~
Thor, Loki: Pff nie
A: taa, a jestem Teresa Kobździej
A: Kolejne do Tonego
~Pożyczysz mi kasę, nie pytaj po co ~
Tony: po co?
A: No nie pytaj
Tony: Oki
A: Ostatnie od Buchanana
~Jak wybrać dobre śliwki w sklepie? ~
Bucky: Musimy pójść razem, to tobie pomogę
A: Teraz kolejne od SofiUrban
A: Pierwsze do Tonego
~Co sądzisz o IronStrange~
Tony: Nic
Strange: Nic, ale herbatę mi wisi
A: Tak, tak, a w schowku co widziałam, to się nie odzobaczy
A: Teraz do Steva
~Jak myślisz co byś teraz robił gdybyś nie dostał serum i Bucky nie wypadł by z pociągu~
Steve: Pewnie bym był z Peggy
A: No w sumie, byś kopnął w kalendarz
Tony: Takie truuu
A: Teraz do Bakusia
~Jakiej osoby najbardziej nie lubisz~
Wszyscy: Sharon
Bucky: Sharon, oczywiście
A: Prawilnie
A: Teraz do Nataszki
~Jakbyś miała przespać się z którymś z Avengers, kto to by był?~
Wszyscy oprócz Steva i Natashy: Steve
Natasha: Dlaczego tak sądzicie, ciągle mnie z nim łączycie
Tony: Może dlatego że ciągle się do siebie ślinicie
Steve: Nieee
Tony: Tak
Steve: Nie
Tony: a skąd te zdjęcie

A: *wbija z buta wjeżdżam, drzwi trafiają Sharon*A: Ooo to przypadkiemAvengers: *cisza*Avengers: No co znowu?A: Q&AAvengers: Nie zgadzam sięA: Ja tak, moje kochane kociakiA: Pytania zadała LisiastaytA: Pierwsze do Lokiego i Thora~Czy Thorki jest p...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Steve: Tylko przyjaciele
Natasha: Właśnie
A: OK, ok, dzieci uspokójcie się, teraz pytanko do Bruca
~Czy dostałeś kiedyś jakąś  złą ocenę w szkole, jak tak to z czego~
A: Z W-f na 10000%
Bruce: Może i tak
A: haha, ok, teraz ostatnie pytanie do Wandzi
~Co byś zrobiła gdyby Pietro zabił osobę którą kochasz? ~
A: Napewno by nie zabił, przypilnuje go *lenny*
Wandzia: Nie wiem, bym pewnie go znienawidziła
Pietro: Co?
Wandzia: No niestety
A: Spoko PIETRUŚ masz jeszcze mnie
A: Oki kociaki to koniec na razie

Marvel Chat 🤖Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz