Straciłam wiarę na moment
Niebo przysłoniła ciemność
A potem zrozumiałam
Że nawet ciemne chmury
Mają w sobie piękno
Nauczyłam się ironii
I że każde przeciwieństwo
Nie jest gorsze
Tylko inne
Nawet lepsze często
Zrozumiałam, że źle patrzyłam
Teraz patrzę lepiej
Nawet słońce, wcześniej piękne
Teraz nie tak bardzo
jak te chmury na niebie
Pokochałam deszcz i ciemność
I ten wiatr, co słodko wieje
Niebo czarne, straszne cienie
Lecz zamiast strachu
Widzę w nich nadzieję