W szarym świecie uwięzione
W zapomnieniu żyć skazane
W sercu swym głęboko czują
Tu ich losy marnowane.
Z głową w chmurach ciągle wodzą
Tajemnicze ludzkie byty
Widzą nad przeciętnym wzrokiem
Każdy znak w głębi ukryty.
I zasłonę z oczu zdjęły
A w ich sercach pewność świta
Że świat nie jest tylko światem
Że w nim sens jest większy życia.
Żyją tak z tą świadomością
Z bólem w duszy za zło świata
I nic zrobić z tym nie mogą
A bezsilność ręce splata.