|kiedy są chorzy|
~Kim Seokjin~
- Jin, idź do łóżka. Mówiłam, że się tym zajmę... - westchnęłaś zrezygnowana i odłożyłaś warzywa na blat.
- Chcę ci pomóc – ledwo wypowiedział te słowa przez mocną chrypę.
- Jak tak dalej będziesz się zachowywać, to nigdy nie wyzdrowiejesz.
Miałaś serdecznie dość jego zachowania, już od tygodnia chłopak chodzi z katarem, kaszlem i gorączką. Prosisz go, żeby zostawał w łóżku i odpoczywał, ale on oczywiście musi postawić na swoim i cały czas kręci się po domu.
- Nie przesadzaj. Czuję się o wiele lepiej – posłał w twoją stronę uśmiech i wrzucił kolejne składniki do zupy.
- Jak ja jestem chora, to nawet do toalety mnie odprowadzasz – mruknęłaś pod nosem.
- Bo ty jesteś moją księżniczką, którą muszę zająć się jak najlepiej – chciał cię przytulić, ale się odsunęłaś.
- Dopóki jesteś chory nie zbliżaj się do mnie.
- Oj, [T/I] - ponownie się do ciebie przysunął, a ty go wyminęłaś i wyszłaś z kuchni.
- Przyjdź do mnie jak wyzdrowiejesz.
- No, dobra pójdę do tego łóżka, ale się nie obrażaj – burknął i wspiął się po schodach do sypialni, a ty z triumfalnym uśmiechem wróciłaś do kuchni ciesząc się, że chociaż raz mogłaś zrobić coś sama bez nadzoru Kima.
~Min Yoongi~