Rozdział 4

20 2 1
                                    

Gdy byłyśmy, już w salonie Angela usiadła na kanapie, a ja podbiłam do szafki, w której przechowuje alkohole.

Jakie chcesz? Mam białe, różowe, czerwone, wytrawne, nie wytrawne? - odwróciłam się w jej stronę i uśmiechnęłam się.

Mi obojętnie, nie przepadam za alkoholami, ale z tobą się napije. - zaśmiała się i odwzajemniła uśmiech.

Wybrałam białe pół-słodkie, złapałam za wino postawiłam na stoliku kawowym, który stał przed Angelą, następnie odwróciłam się na pięcie i powędrowałam po dwa kieliszki, następnie wróciłam do Angeli. Usiadłam na kanapie obok niej, wlałam do dwóch kieliszków wino, złapałam za jeden kieliszek i wtuliłam się w Angelę. Ona nie miała nic przeciwko, otuliła mnie dłonią, a ja zaczęłam powoli popijać wino.

Co się stało, kochanie? - zapytała się Angela.

Nic, po prostu myślę, że każdy mój dzień wygląda tak samo, nie mam już siły, nikt mi nie pomaga. Nawet nie mam z kim po rozmawiać, komputer daje mi tylko ulgę, mogę popisać z nieznajomymi, ale nie wiem kto kryje się po drugiej stronie monitora. - rozpłakałam się ponownie.

Ojej, przykro mi kochana, jestem przy tobie nie martw się.

Wiem, że to błahostka i poprostu muszę wyjść na miasto i poznać nowych ludzi, ale wstydzę się... Swojego wyglądu, swojego charakteru. - powiedziałam przez płacz.

Już nie płacz, proszę... Nawet nie mów, że jesteś brzydka. To nie prawda, twój charakter jest dość trudny, ale da się przyzwyczaić - odpowiedziała Angela.

Leżałyśmy, jeszcze tak wtulone w siebie przez parę minut, bez słowa. W końcu Angela odezwała się.

Może obejrzymy jakiś film? - zerknęła na mnie swoimi pięknymi niebieskimi oczami.

Spojrzałam w jej oczy, po chwili ciszy odezwałam się.

T-tak, jas-sne, masz śliczne oczy - jęknęłam się, chwila Hana, czy ty się zakochujesz?

Dziękuję. - uśmiechnęła się w moją stronę.

Wtem, wstałam z kanapy i ruszyłam w kierunku telewizora, uklęknęłam przed telewizorem, miałyśmy do wyboru 3 filmy. Pamiętniki wampirów, 3 metry nad niebiem i Orange is the new Black.

Nie mamy za dużego wyboru, wybacz. Nie oglądam filmów, raczej przesiaduje przy komputerze - wyjęłam 3 filmy, podeszłam do niej i jej pokazałam.

Nie ma za co, obejrzałabym Pamiętniki wampirów. - uśmiechnąła się do mnie.

Okej okej. - wtem ponownie podbiłam do telewizora, otworzyłam DVD, włożyłam płytę, wróciłam do Angeli, usiadłam obok niej, wzięłam w ręke pilota, kliknęłam przycisk "Start".

Wtuliłam się w nią ponownie, i tak zaczęłyśmy oglądać filmy do wieczora.

Było już po 22, Angela usnęła na kanapie, przyniosłam koc i przykryłam ją nim. Wtem ruszyłam do łazienki, przebrałam się w piżamę, zmyłam makijaż. Weszłam na piętro, poszłam do mojego pokoju, usiadłam na łóżku.

Chwila gdzie jest mój telefon? - krzyknęłam i zbiegłam na dół, na szczęście Angela spała jak zabita.

No kurwa. - zdenerwowałam się, bo nie mogłam znaleźć mojego telefonu.

O jest! - leżał pod poduszką na kanapie.

Wzięłam go w ręce i ruszyłam z powrotem na górę do mojego pokoju, położyłam się w łóżku i od razu zasnęłam, byłam wykończona.

                 Ciąg dalszy nastąpi.

Zanim Stałam Się Sławna. - D.va! [WSTRZYMANA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz