Gumka się czesze,
stolik pastuje,
a ja jaskółce
dłoń poleruję.
Okno się widzi
w telewizorze
i myśli, że jest
w jakimś horrorze.
Telefon ćwierka,
jak motyl lata,
kiedy dostaje
z energii bata.
Fotel udaje,
że jest pianinem,
naciska pedał,
robiąc złą minę.
Kołdra poduszkę
tuli otwarcie
dając jej z liścia
dźwigiem zażarcie.
Podłoga jęczy,
że ma zakwasy,
choć dziś nie jadła
tłustej kiełbasy.
Lampa z zachwytu
wnet promienieje,
kiedy czajniczek
się z niej zaśmieje.
Szafa ma wzdęcia
po malowaniu,
które zrobiono
nowemu praniu,
nie znosi farby,
to ją łaskocze,
kiedy rozwiera
swych drzwiczek krocze.
Chustki się śmieją
przy otwieraniu,
bo są potrzebne,
w śmieci łapaniu.
Ja zaś na ścianie
leżę i beczę,
bo mam głupawkę
a jej nie leczę.
YOU ARE READING
Moje rymowanki oraz wiersze.
DiversosCo by tu długo pisać... Po prostu chciałabym wstawiać tu zarówno moje wiersze, jak i efekty moich licznych głupawek - rymowanki. Mam nadzieję, że ta książka się przyjmie. Okładkę zrobiłam sama.