Wowowowowowo wstałam dzisiaj sama z siebie o 8. Dzisiaj pierwszy dzień od kiedy nie jestem w gangu hehe. Dobra wstałam z łóżka, mm nie chce mi się iść do szkoły... Ale pójdę ugh
Wyjełam z szafy bieliznę skarpetki croop top i spodnie z wysokim stanem z dziórami na kolanach. Ładniutko pomyślałam
Wykonałam wszystkie czynności jakie powinam rano i zeszłam na dół z torbą, z szafki wyjęłam jakieś ciastka zbożowe zjem sobie w szkole. Wżucilam do plecaka je
-możemy jechać z tb bo samochód będziemy mieli dopiero jutro-zapytał Luke
-Mhm-odpowiedziałam i razem z całym 5 secend of summer udaliśmy się do mojego samochodu
Wgl w tej szkole jestem w elicie do której należy tylko 6 osób
-Dylan briusins
-Olivia Cross (moja bff tak w skrócie)
-Fajlip Parker
-luna Miśkowska
-Patrick Bass
I oczywiście ja Diana Irwin
==========
Lekcje jak zawsze były mmnudno dzisiaj nie byłam u dyrektora ani razu cud kurwa jakiśWsiadłam do samochodu bo chłopaki mają jeszcze godzinę lekcji
Jechałam prawie 200km/h po drodze, na przeciwko zobaczyłam tira jedzie prosto na mnie kurwa hamulce niedziałający kurwa Mac..
Słysze ogromny huk...
Czuje okropny ból...
Nic prawie nie widze...
Zemdlałam...
Ostatnie co pamiętam to jak kierowca tira dzwoni na 112
201 słów znowu krótki ale chciałam tak jakby utrzymać was w niecierpliwości.