To co dobre szybko się kończy

582 21 1
                                    

Jak ten czas szybko leci.Dopiero co przylecieliśmy a za trzy dni kończy nam się urlop-powiedziała Natalia wędrujac alejkami wyspy trzymając mężczyznę za rękę.

To co dobre szybko się kończy-odparł mężczyzna ściskając dłoń kobiety.

Ale mamy jeszcze te trzy dni więc wykorzystajmy je na maxa-dodał spoglądając na Natalię.

Może coś zjemi?-zaproponował Kuba po dość długim spacerze.

Jeśli masz ochotę-rzekła kobieta.

Na co masz ochotę?-zapytał.

Może na spaghetti-odparła.

O to dobrze trafiłaś bo dawno nie jadłem-odpowiedział uśiechając się.

Zaledwie po piętnastu minutach para siedziała we Włoskiej restauracji.

Co państwu podać?-zapytał kelner.

Poprosimy dwie porcję spaghetti-odpowiedział mężczyzna spoglądając w kartę dań.

A coś do picia?-dopytał.

Ja poproszę sok pomarańczowy-rzekł.

A ty Natalia?-zapytał Kuba kierując wzrok na kobietę.

Poproszę to samo-odparła posyłając uśmiech w kierunku kelnera.

Po dziesięciu minutach dania znajdowały się już na stoliku pary.

Smacznego-powiedziała Natalia.

Smacznego-rzekł mężczyzna.

Po wspólnie zjedzonym obiecie partnerzy powędrowali w kierunku plaży.

Ps.Lusia_15

Nowe życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz