— Jakiś rok temu miałem wypadek — zaczął i westchnął — Podczas misji w Nowym Yorku. Dostałem jakimś silnym, czarnomagicznym czarem. Byłem w śpiączce przez tydzień. Kiedy się obudziłem, powiedziano mi, że straciłem pamięć ze wszystkich zdarzeń po wojnie z Voldemortem. Ginny była cały czas przy mnie. Pomogła mi sobie przypomnieć ale nie odzyskałem wspomnień. Powiedziała mi, że jest moją narzeczoną, a Ron to potwierdził. Tak więc za mniej niż tydzień bierzemy ślub.
Hermiona zakrztusiła się, po czym zaśmiała.
— Ty i Ginny? — parsknęła śmiechem — Oh proszę cię! Nie dam ci się wkręcić!
— O co ci chodzi?
— Wyjechałam na zaledwie półtora roku i mój przyjaciel sto procent homo, twierdzi, że jest hetero i bierze ślub z Ginny! Harry... Nikt się na to nie na bierze, a szczególnie ja.
— Co? Homo? Ja? Ja zawsze byłem hetero!
— Harry, to się robi nudne. Myślisz, że moja pamięć jest zawodna? Kogo miałeś jako partnera na balu poprzedzającym Turniej Trójmagiczny?
— Ginny? — bardziej zgadywał niż odpowiedział.
— Cedrika! Nie pamiętasz? Mówiłeś, że straciłeś wspomnienia po wojnie o Hogwart i rok przed, a nie z czwartego roku!
— Nie pamiętam — przyznał słabo.
— Nie wiem co ci Ginny na opowiadała ale to — jej usta zaczęły się poruszać bezgłośnie — cholera!
Harry był skołowany i zaskoczony. Jego przyjaciółka przed chwilą przeklnęła, co jest do niej nie podobne, a teraz mówiła bez dźwięku. Posłał jej pytające spojrzenie.
— Przysięga.
Widząc, że jej przyjaciel nadal nie łapie, dodała — Nie mogę powiedzieć ci nic co działo się z tobą kiedy mnie "nie było" — przy ostatnim słowie zrobiła cudzysłów w powietrzu.
— Czemu?
— Podczas twojej walki z Voldemortem pare osób, w tym ja, zostało zmuszonych do przysięgnięcia milczenia na temat wszystkiego co zdarzy się po twojej walce i rok wcześniej.
— Czemu nie powiedziałaś szybciej?
— Element umowy — to słowo wypluła z pogardą — musiałam się odsunąć od ciebie tak samo jak — znowu bezgłośnie — jak pare innych osób — dokończyła ze zrezygnowaniem.
— Nic nie rozumiem.
— Wiem. Przepraszam — w jej oczach lśniły łzy.
Pochyliła głowę i westchnęła. W głowie Harry'ego jedna myśl goniła drugą.
Jakie homo? O co chodzi z tą przysięgą? Jaka walka z Voldemortem? Pokonałem go prawie dwa lata temu, a nie rok! I o co, do cholery chodzi z Ginny?!
— Przepraszam, że mnie nie było tyle czasu i że nie mogę ci nic powiedzieć — urwała — Nie mogę ci nic powiedzieć! - krzyknęła i się zaśmiała — To jest to! Czemu nie pomyślałam wcześniej...?!
Dziewczyna z prędkością światła wstała i rzuciła się w stronę swojej torebki, potrącając lampę stojącą na rogu biurka. Mamrocząc chicho wyrzuciła jej zawartość na podłogę. Wyłowiła coś z powstałej kupki rzeczy i z zadowoleniem dopadła biurka. Urwała kawałek najbliżej leżącego dokumentu za co Harry zgromił ją wzrokiem. Sięgnęła po długopis i napisała na nim parę równych linijek tekstu. Kiedy skończyła podniosła się dumnie i z miną nie wróżącą nic dobrego zbilżyła się.
CZYTASZ
I like me better when I'm with you | Drarry ✔️
FanfictionHarry traci pamięć podczas wypadku. Zaczyna śnić o blondynie, którego twarz zawsze pozostaje zagadką. Potter niedługo ma się żenić, jednak najpierw postanawia odnaleźć chłopaka ze snów. W podróży towarzyszy mu płyta tajemniczego wykonawcy i piosenk...