Dostałam zaproszenie od chłopaków z Tokio Hotel abym wpadła do nich do studia nagraniowego. Postanowiłam przejść się na miejsce sama ponieważ Bill podał mi dokładny adres a oprócz tego dostałam do niego klucze. W sumie gdybym wiedziała czego będę świadkiem a raczej jakiej brutalnej prawdy się dowiem nie poszłabym tam sama, ale może po kolei. Wśród całej czwórki chłopaków z Tokio Hotel od pewnego czasu krążyły plotki, że Tom calutki czas się mną bawi w co oczywiście nie miałam zamiaru wierzyć. No w końcu zakochana dziewczyna nie chce dopuścić do siebie myśli, że chłopak który jest jej obiektem westchnień ma ją gdzieś prawda ? Kiedy po godzinie dotarłam do studia nagraniowego zdziwiłam się ponieważ drzwi wejściowe były otwarte a co dziwniejsze ze środka dobiegały odgłosy kłótni lub może ostrej wymiany zdań i to o zgrozo pomiędzy bliźniakami. Przystanęłam przed drzwiami i starałam się wsłuchać o co się kłócą.
- Kiedy w końcu przestaniesz się nią bawić co ?-usłyszałam wściekły głos Bill'a - nie wiesz, że na cudzych uczuciach się nie gra ?
- Nikt nie kazał jej się angażować - zaśmiał się Tom - poza tym ja nic nie zrobiłem. To ona niepotrzebnie zawraca mi głowę. A ty weź się nie denerwuj bo ci zmarszczki wyjdą.
- Jesteś kretynem wiesz ?! Jak mogłeś ją potraktować tak podle ? Ona w ogóle o tym wie ?!
Stałam pod drzwiami jak wryta, nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam. Jak to Tom się mną bawił ? Po jaką cholerę miałby to robić ? Delikatnie nacisnęłam klamkę i powoli otwierałam drzwi do studia.
- Cześć chłopaki. Co robicie ?
- Nic. Tak sobie gadamy - Tom spojrzał na Bill'a dając mu do zrozumienia żeby nic nie mówił. Szkoda tylko, że ja słyszałam to wszystko o czym rozmawiali.
- Katie, mogę cię na chwile prosić ? - zapytał Bill kiwając głową w stronę wyjścia.
- Tak jasne. W sumie i tak miałam ochotę wyjść na papierosa - spojrzałam na Toma który momentalnie odwrócił wzrok w stronę okna po czym bez słowa opuściłam studio
- Jesteś zwykłym pierdolonym egoistą - powiedział Bill do Toma zamykając za sobą drzwi.
Czekając aż Billy wyjdzie ze studia oparłam się o ścianę budynku i odpaliłam papierosa, calutki czas miałam wrażenie, że to co usłyszałam za drzwiami studia to jakieś przywidzenie i że Tom naprawdę coś do mnie czuje a nie traktuje mnie jak zabawkę.
- Możesz mi do jasnej cholery wytłumaczyć co to miało być ! - krzyknęłam kiedy tylko
zobaczyłam Bill'a w drzwiach - O czym do kurwy rozmawialiście i co mówił Tom ?!- Eve, spokojnie. Ochłoń trochę - chwycił mnie za ramiona.
- Nie ! nie uspokoję się dopóki mi nie powiesz o czym rozmawialiście ! - odpaliłam kolejnego papierosa.
- Dobra powiem ci prosto z mostu. No bo Tom po prostu przyznał się, że - wziął głęboki oddech
- Że co ?!
- Że cię nie kocha.
Zamarłam. Jak to Tom mnie nie kocha. Przecież nic takiego od niego nie słyszałam.
- Ty chyba sobie jaja robisz - zaciągnęłam się papierosem - przecież chyba by mi powiedział o czymś takim ? Nie, zostaw mnie samą - wybiegłam ze studia po drodze mijając Toma, czułam jak łzy ciekły mi po policzkach. Jak on mógł mi to zrobić.
- Eve ! - Bill biegł za mną w takim tempie, że aż wpadł na Toma.
- Ej gdzie tak lecisz !
- Muszę pogadać z Eve, i ty tez powinieneś. Powinieneś ją przeprosić za to, że się zabawiłeś jej uczuciami !
CZYTASZ
Forever Young - Bill & Tom Kaulitz
Fanfiction20-letnia Evelyne od 4 lat przyjaźni się z chłopakami z niemieckiej grupy muzycznej Tokio Hotel. Jednak jednemu z nich nie podoba się taki obrót sprawy. Wokalista zespołu Bill od ponad roku jest w niej zakochany , jednak dziewczyna nie zauważa jego...