Rozdział 21

3 0 0
                                    

Nadszedł dzień powrotu do Anglii.
Pomyslałam sobie że znowu trzeba wytrzymać 7 godzin ale przypomniałam sobie o Leo i powiedziałam w myślach „Julcia wytrzymasz te 7 godzin".
 
Po 10 minutach wystartowaliśmy

Na szczęście te 7 godzin minęło szybko. Odrazu jak dotarliśmy do domu poleciałam do Leo. Poszłam do niego do domu otworzyła jego mama wiec spytałam czy jest Leoś po chwili go zawołała i wypościła mnie do domu. Gdy zszedł z góry był bardzo zdziwiony stał chwile jak słup po chwili podbiegł do mnie i mnie mocno przytulił aż poczułam jak jedzenie mi podeszło so góry i powiedziałam do niego:

Ja:  niespodzianka kochanie!!
Leoś: ale co ty tu robisz przecież mialas wrócić za rok.
Ja: no tak ale spóźniliśmy się na pogrzeb wiec postanowiliśmy wrócić.
Leoś: o jejku to fajnie tęskniłem bardzo kocham ciee misiaczku.
Ja: tez tęskniłam i tez cię kocham skarbie ty moje.

Po rozmowie postanowiliśmy się gdzieś przejść. 30 minut później zadzwonił do mnie Charlie i zaproponował nam żebyśmy pojechali do kina zgodziliśmy się i powiedziałam żeby przyjechał po nas do parku. Po paru minutach już był wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy....

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 11, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Nowi Przyjaciele♥Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz