Zaczynają o was gadać

6.8K 229 163
                                    

Harry

Weszłam przez Portret Grubej Damy do Wieży Gryffindoru. Przeszłam przez Pokój Wspólny w którym pomimo wielu siedzących tam osób, panowała cisza. Wszystkie oczy były na mnie skierowane, a na twarzach osób były uśmiechy. Tylko jedna osoba się nie uśmiechała, Ginny Weasley.

-T/I T/W? -zapytała mnie pogardliwe

-Tak? O co chodzi? -pytałam zdziwiona- Czemu wszyscy się na mnie patrzą?

-Harry nam powiedział, ze zaprosił cię na bal. -uśmiechnął się Dean

-Zamknij się Thomas. -wycedziła Weasley- Zapamiętaj sobie jedno, Harry będzie mój. -uśmiechnęła się fałszywie

-Coś mi się nie wydaje, bo zaprosił mnie a nie ciebie. -nie wiem czemu to powiedziałam, ale wpędziłam tym Ginny w zakłopotanie

Po salonie rozległo się „uuuu" i ucichło, kiedy Harry wszedł i mnie gdzieś zabrał.

Dziwna sytuacja...

Ron

Siedziałam sobie w Pokoju Wspólnym i czytałam książkę, którą pare miesięcy temu wypożyczyłam z biblioteki. Mój spokój przerwały dwie identyczne, rude czupryny.

-Witaj bratowo. -przywitał się Fred

-Teraz już oficjalnie możemy tak na ciebie mówić. -George puścił mi oczko, a ja patrzyłam na nich w osłupieniu

-Ginny nam powiedziała... -zaczął Fred

-Że Ron jej powiedział.. -kontynuował George

-Że zaprosił cię na bal. -zachichotali

Nagle ktoś ich trzepnął w tył głowy, a tym kimś była Ginny.

-Mówiłam, żebyście jej nie mówili. Przepraszam T/I.

-Spokojnie. -uśmiechnęłam się- Nic nie szkodzi

Gdzieś w kącie salonu zauważyłam Hermione, która niby czytała książkę, a jednak przyglądała się nam i kipiała ze złości. Czyżby była o coś zazdrosna?

Draco

Szłam jednym z korytarzy Hogwartu do swojego dormitorium. Gdy miałam już skręcać, usłyszałam głośną rozmowę za rogiem.

-Jak on mógł zaprosić jakąś szlamę?! -pytała jakaś dziewczyna

-Pansy, to jego wybór z kim się zadaje, jestem jego przyjacielem i zaakceptuje ją. -usłyszałam chyba Bleisa

-Ugh... -warknęła Parkinson i odeszła

Wyszłam zza rogu i ujrzałam nadal stającego tam Ślizgona. Uśmiechnęłam się do niego, co on odwzajemnił i poszłam w swoim kierunku.

-Nic mi nie mówiłaś ze idziesz z Draco. -uśmiechnęła się Hannah, kiedy weszłam do Pokoju Wspólnego

-Jakoś nie miałam okazji. -zachichotałam

𝑯𝒂𝒓𝒓𝒚 𝑷𝒐𝒕𝒕𝒆𝒓 𝑩𝒐𝒚𝒇𝒓𝒊𝒆𝒏𝒅 𝑺𝒄𝒆𝒏𝒂𝒓𝒊𝒐𝒔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz