Najśmieszniejszy fail? 1/2

193 19 0
                                    


Dean- Chcieliście zrobić Sam'owi pranka. Kupiliście żelkowego żuka, wzięliście gumkę, by ją rozerwać i związać na żuku. Mieliście włożyć go do lodówki, by jak się ją otwierało to żuk miał wyskakiwać, ale coś poszło nie tak i nie usłyszeliście jak Sam wchodzi do kuchni i staje za wami, zagląda wam przez ramie na to co robicie i pyta: ,, Co robicie?". Dostaliście oboje zawału, a Sam zaczął się śmiać. Dean zaczął się wkurzać i gadać, że to wy mieliście przestraszyć jego, a nie on was. Postanowiłaś się dołączyć do Sam'a i również zaczęłaś się śmiać, z tym tylko, że ty nie mogłaś przestać. Po pięciu minutach, gdy przestałaś się śmiać, wzięłaś żelka i go zjadłaś. Od tamtej pory Sam ciągle wam to wypomina, gdy chcecie komuś zrobić pranka.

Sam- Poszliście na strzelnice, która mieściła się w bunkrze. Chcieliście poćwiczyć, a ty dodatkowo nagrać Sam'a jak strzela do tarcz. Weszliście do pomieszczenia i wybraliście pozycję. Postrzelaliście trochę do tarcz, gdy ty w pewnym momencie przestałaś i odłożyłaś pistolet. Wyjęłaś z kieszeni swój telefon i włączyłaś tryb nagrywania. Nagrywałaś Sam'a jakieś pięć minut, ale znudziło ci się już to, więc krzyknęłaś: ,,Aaaaaa!". Sam w przerażeniu zdjął słuchawki, szybko się odwrócił, ty schowałaś się obok jednej z przegród, z  której miejsca niedawno strzelał. Sammy niewiele myśląc strzelał gdzie popadnie, aż trafił w brzeg metalowej miseczki z wodą święconą. Ta odbiła się i z resztkami wody święconej wylądowała na głowie mężczyzny. Ty nadal nagrywając to co się działo zaczęłaś się niepohamowanie śmiać i wyszłaś z ukrycia nadal się śmiejąc. Sam spojrzał na ciebie zdezorientowany, a potem zażenowany i wyszedł ze strzelnicy.

Castiel- Poszliście na lodowisko pojeździć. Znaczy ty jeździć a Cas się dopiero uczyć. Zaczęłaś robić rundy w około lodowiska. Widząc, że anioł sobie nie radzi podnechajaś i złałaś za ręce, by następnie pociągnąć go na środek. Castiel nie wiedząc co robić, dał się tobie prowadzić. Zaczęłaś mówić mu, żeby zaczął poruszać nogami. Ten wykonał twoje polecenie patrząc ciagle w dół, przec co nie poczuł, że go puściłaś. Zawołaś Aniołka, a ten zaczął spoglądać to na ciebie to na swoje ręce. Gdy skumał, że go nie trzymasz zaczął się śmiać i wywalił się na tyłek. Zaczęłaś się śmiać i nieświadomie podjechałaś do mężczyzny i sama się wywróciłaś upadając na Castiela, nadal się śmiejąc.



---------------------------------------------------------------------------------

Od razu mówię, że historia przy Dean'nie przydarzyłą mi się naprawdzę i to jeszcze dzisiaj niedawno xDD


Bay


~Zwariowana_Urie

Supernatural ¡Preferencje,Imaginy,Imagify¡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz