Następnego dnia
Obudziłam się i pierwsze co zauważyłam, że nie ma obok mnie Davida . Zdziwiona zaczęłam się ubierać, szybko się ubierać . Dzisiaj postanowiłam na bardzo, ale to bardzo lekki makijaż i biała sukienkę, a włosy lekko podkręciłam lokówką .
Po ubraniu wyszłam z pokoju i od razu poszłam do salonu tam również nie było Davida no nic szukam dalej i idę do kuchni gdzie widzę przygotowane jedzenie oraz kopertę . Jedzenie może poczekać otwieram kopertę i zaczynam czytać
" A więc tak kochanie mam nadzieje, że śniadanie będzie ci smakowało i przepraszam, że nie ma mnie przy tobie . Ale mam niespodziankę dla ciebie więc jak wyjdziesz z domku szukaj białych kopert z twoim imieniem, a dotrzesz do celu będę tam na ciebie czekał i wierze, że sobie poradzisz i się nie poddasz <3 "
Okej to nieźle to zjedzmy to śniadanie i ruszajmy w drogę . Wychodząc z domku jak zamykałam drzwi znalazłam kolejną kopertę z moim imieniem .
" A więc już wyszłaś . Udaj się aż do końca ścieżki od naszego domku, która prowadzi na plaże tam gdzieś znajdziesz kolejna podpowiedź "
No to idziemy. Jestem na końcu plaży widzę tam jakaś grupkę 20-latków tak na oko więc podchodzę do nich i pytam, bo widzę, że jeden z nich trzyma biała kopertę
- Excuse me, can I know who this envelope is for ? - zapytałam po angielsku no, bo to język urzędowy ( Przepraszam mogę wiedzieć dla kogo ta koperta ? )
- Of course, this envelope is for a girl named Kate. It's you ? - odpowiedział mi pewien chłopak ( Oczywiście ta koperta jest dla dziewczyny o imieniu Kate. To ty ? )
- Yes, it's me - ( Tak, to ja )
- Please
- Thank you - opowiedziałam i otrzymałam kopertę która natychmiast otworzyłam i zaczęłam czytać
" Robisz postępy . Teraz musisz odliczyć 36 kroków . Tam znajdziesz kolejną kopertę ''
No to liczymy 1,2,3 .... Liczyłam i liczyłam, a gdy doliczyłam zatrzymałam się i rozejrzałam . Hmm nic ciekawego nie widać jedynie jakąś nawet ładną dżunglę . Podeszłam bliżej tej dżungli i zobaczyłam wiszącą kopertę na jakimś drzewie . Zerwałam ją i przeczytałam .
" Teraz mam dla ciebie zagadkę i pamiętaj teraz musisz skierować się na prawo . Dodaj do siebie daty naszych urodzin, ale tylko dzień . Tyle ile ci wyjdzie musisz iść w prawo tam będzie ostatnia koperta . "
Daty naszych urodzin, ale tylko dzień no tak ja mam 19 lipca, a David też ma jakoś w wakacje i to kilka dni po mnie .
- Już wiem! - powiedziałam sama do siebie
Przecież David ma urodziny 21 lipca, a 19+21 wyjdzie 40 kroków w prawo .
Przeszłam już te 40 kroków i jestem gdzieś przed jakąś plaża tak mi się wydaje . Ostatnia koperta leży na piasku przykryta kamieniem, aby wiatr jej nie porwał .
" Kochanie długo zajęło mi pisanie tych listów, ale było warto dla ciebie, dla nas . Proszę rozejrzyj się w około siebie jeśli zauważysz mnie idącego w twoim kierunku zrób to samo co ja "
Rozglądam się na lewo, do tyłu i w prawo, ale nic nie widzę oprócz tego, że się ściemnia, ale przecież my mamy dzisiaj lot to co tu teraz chodzi, bo nie wiem nagle gdy znowu chciałam spojrzeć w lewo zauważyłam jakąś sylwetkę z świecącym telefonem więc zaczęłam iść w tamtą stronę . Nie wiem dlaczego równie dobrze może to być ktoś inny niż David i mnie porwać . Dzielą nas kilka kroków gdy w końcu ta osoba się odzywa
- Cześć kochanie - powiedział David i pocałował mnie w czoło
- Cześć, co to za pomysł z tymi kopertami
- Zobaczysz, a masz je wszystkie prawda ?
- Tak
- Zachowaj je proszę
- Dobrze, ale posłuchaj przecież my dzisiaj mamy lot, a już jest ciemno
- No właśnie to będzie pierwsza niespodzianka na dzisiaj
- To znaczy
- Zmieniłem lot, a wylatujemy dopiero jutro w południe
- O okej, a druga część tej niespodzianki to
- Chodź zobaczysz tam jest pięknie - powiedział po czym wziął mnie za rękę i prowadził przed siebie
A jak już doszliśmy do tego miejsca to zaniemówiłam przecież to było piękne
- David gdzie my jesteśmy ? - zapytałam nadal patrząc się na to cudo
- Jesteśmy na Vaadhoo, a konkretnie Morze gwiazd ( media )
- Tu jest pięknie
- Wiedziałem, że ci spodoba dlatego załatwiłem fotografa i tu będziemy robione zdjęcia z różnymi dodatkami i takimi pierdołami, a wieczorem jest tu najpiękniej
- Dziękuje - powiedziałam i go przytuliłam
- Chodź fotograf już czeka
- Dobrze chodźmy chwila, a jak my wywołamy te zdjęcia
- Kupiłem dzisiaj aparat
- Pewnie dużo wydałeś
- To nic pieniądze to rzecz nabyta skarbie
Ta sesja jest po prostu idealna i jeszcze to miejsce które jest cudowne no nie mogę znaleźć odpowiednich słów aby to opisać .
Półtora godziny później
- Kochanie chodź musimy się jeszcze spakować i wyspać
- No dobrze, ale tu jest przepięknie nie mogę słowami opisać tego miejsca
- Wiem dlatego tutaj właśnie Cie zabrałem
Jakiś czas później jesteśmy w naszym domku i pakujemy rzeczy, które nie będą nam potrzebne na dzisiaj i jutro . Więc wychodzi na to, że szykujemy ciuchy na jutro i inne rzeczy .
- Dobranoc - powiedziałam gdy wygodnie się ułożyłam obok Davida
- Dobranoc Kate - powiedział, a ja chwilę później odpłynęłam w krainę Morfeusza
****
A więc powróciłam i myślę iż jest przedostatni rozdział tej książki następny będzie zakończeniem.
Dziękuje za 1,8 k wyświetleń !!
Do zobaczenia w następnym i ostatnim rozdziale !
CZYTASZ
Ona i On
Teen FictionOna - 18 letnia Kate można powiedzieć, że jest typową nastolatką z trójką przyjaciółek, ale ona ma takie pasje, które ma nie każda dziewczyna. Lubi motocykle i strzelanie z pistoletu. Ma dobrze zarabiających rodziców. Jej przyjaciółki wspierają ją...