6 Sex

387 11 2
                                    

Xirlandzkiziomek proszę przeczytaj notatkę pod rozdziałem.

Obudziłem się rano wyspany obok mnie był Zayn. Wtuliłem się w niego i zaczęłem obdarowywać go pocałunkami.

- Hej kochanie - otworzył zasypany oczy.

- Cześć - pocałowałem go ostatni raz.

- Idziemy pod prysznic ?

- Nie jak chcesz możesz iść sam.

- No dobrze - posmutniał.

- Ręczniki są w górnej szafce.

- Dzięki - cmoknoł mnie w policzek.

Usiadłem na łóżku i zaczęłem myśleć o moim życiu. Mama na weekend pojechała w delegację. Więc pewnie będę sam. Nawet nutę wiem kiedy do pokoju wrócił Zayn. Gdy stoję zorientowałem był już nago, a ją zacząłem się patrzeć na niego jak na ósmy cud świata.

- Podoba Ci się to co widzisz ? - dopiero to wyrwało mnie z transu.

- Ymmm... Tak - odparłem speszony. Popchnął mnie na łóżko zaczynając namiętnie całować.

- Nigdy tego nie robiłem - zacząłem patrzeć wszędzie byle by  nie na Zayna.

- Kochanie popatrz na mnie - podniósł mój podbródek żebym się na niego popatrzył - będę delikatny dobrze ?
 
- Dobrze - uśmiechnąłem się do niego.

- Jak będzie coś cię boleć, powiedz to przestanę - pokiwałem głową.

Ściągnął ze mnie bokserki, które tylko zawadzały i zaczął robić malinki na moim ciele. Nagle rozszerzył moje nogi. Nalał lubrykant na palce, który wyciągnął z torby. Włożył jednego państwami i pozwolił mi się przyzwyczaić. Zaczął nim we mnie poruszać, a potem dodał drugiego i trzeciego.

- Jestem już gotowy - wyjęczałem.

Ubrał prezerwatywę na swojego już twardego penisa i polał lubrykantem.  Włożył go do połowy we mnie, a ja zacisnąłem powieki powstrzymując płacz.

- Jesteś taki dzielny skarbie - pocałował mnie.

- Już możesz - wyszeptałem.

Włożył go do końca i znowu pozwolił mi się przyzwyczaić. Zaczął się powoli poruszać.

- Taki ciasny tylko dla mnie - cały czas jęczałem. Nie byłem w stanie nic powiedzieć. Nagle trafił na mają prostatę.

- Tu - wyjęczałem.

- Dojdź dla mnie kochanie.

W tym momencie wystrzeliłem.  Zayn wykonał jeszcze parę ruchów i doszedł w prezerwatywę.

-  Byłeś wspaniały - pocałował mnie.

Nic nie odpowiedziałam tylko wtuliłam się w Zayna i usnąłem.

----------------------------------------------
Przepraszam że wczoraj nie napisałam rozdziału ale byłam na zawodach i wróciłam późno wieczorem. Nie chciało mi się szczerze go pisać bo byłam tak wykończona że poszłam się umyć i spać. Dziękuję też bardzo dziewczynie która jest ze mną praktycznie od początku i ciągle głosuję na kolejne części mojego opowiadania. Jest mi bardzo miło z tego powodu i mega mega się cieszę bo to jest moje pierwsze opowiadanie tak szczerze które opublikowałam bo większość moich opowiadań było pisane w moim zeszycie który widział tylko mój dobry kolega. Jeszcze raz bardzo ci dziękuję za to że jesteś ze mną i mnie wspierasz. Te pojedyncze głosy naprawdę wiele dla mnie znaczą jak pisze moją pracę. Robi  mi się cieplutko na serduszku że no Jest ktoś taki komu się to spodobało dla którego jednak warto to pisać a nie na przykład po piątym czy dziesiątym rozdziale zakończyć to. Xirlandzkiziomek życzę ci powodzenia w pisaniu swoich opowiadań.

Bad Boy ~ ZiallOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz