Rozdział betowany i zatem, szczególne i wyjątkowe podziękowania dla Cessidy84 za zaangażowanie, kopa w dupe i popychnie mnie do działania <3
Dziękuję za pomoc mojej ukochanej Becie :*
Rozdział XIII - Nostalgia
Świadomość posiadania ojca była abstrakcyjna.
Początkowo nie mógł do tego przywyknąć.
Aż Severus – ojciec ostrzej mu wytłumaczył, jakie konsekwencje będą się wiązały ze zwracaniem do niego per „panie".
Od tamtego dnia pamiętał i pilnował, by zwracać się do niego „ojcze" lub „tato". Z czasem weszło mu to w nawyk.
Pojawił się i był z nim. Kupił mu ubrania, książki, a nawet zabawki Zapewnił mu dom, pokój i własne łóżko, a także jedzenie, którego tak skrupulatnie odmawiano mu u wujostwa. Było miło i przyjemnie. Bezpiecznie.
Jego ojciec był dobry, uratował go, gdy pobity, brudny i okaleczony leżąc w komórce pod schodami, kończąc pomału swoją nędzną egzystencję. Podarowano mu drugą szansę i zamierzał z niej skorzystać.
Ojciec kupując mu pierwszy zestaw eliksirów, nadał jego życiu sens. Dając mu pierwszą księgę z mrocznymi zaklęciami, tchnął w niego życie. Ofiarując pierwsze ciepłe słowo i zapewniając szczery, czuły uścisk. Dał mu nadzieję na lepsze jutro.
Robił wszystko, by zadowolić ojca. Wszystko, byle nie przypominać szlam. Ojciec kupił mu książki wskazujące różnice między światem mugoli i czarodziejów. Rozumiał jego nienawiść i pragnienie zemsty wobec tych, którzy sprowadzili na niego cierpienie. Czytał książki od ojca i ważył pierwsze eliksiry. Słysząc uwagi i pochwały odnośnie krojenia składników, prężył się z dumy. Pierwszy raz, ktoś go aprobował i chwalił.
Nareszcie był na swoim miejscu – U boku ojca.
Miewał czasem te same mroczne sny, za które Dursley'owie tak go karali. Jego ojciec wyczuł, że coś jest nie tak, ale go nie ukarał. Rozmawiał z nim.
Lubił wszystkie chwile z ojcem. Zwłaszcza te, gdy ten tulił go do snu lub czytał mu coś ze swojej biblioteki. Opowiadał mu o historycznych walkach mugoli i czarodziei. O magicznych, którzy nie szanując własnych tradycji, krzyżują się z mugolami i ujawniając się światu. Te o eliksirach też lubił, o sposobach krojenia składników i o tym jak przypadkowe zmieszanie składników może przynieść sukces. Uczył się i chłonął wiedzę, bo musiał nadrobić te wszystkie lata. Wiedział, jakie to ważne dla ojca.
Chciał też zrobić dobre wrażenie na Draconie. Może wreszcie będzie miał kolegę w szkole? Nigdy nie miał przyjaciół, a to wszystko przez Dudley'a który wszystkich od niego odstraszał. Zawsze był tym innym, brudnym, dziwnym.
Ale teraz będzie inaczej.
CZYTASZ
Był sobie chłopiec
FanfictionAlternatywny świat Harrego Pottera, na podstawie tego stworzonego przez J.K. Rowling, historia zgodnie z moim pomysłem. Mały Harry dręczony przez krewnych, wykonuje podłe prace u wujostwa które nie szczędzi mu słów pogardy. Czarny Pan upadł. A Snape...